Zmazać plamę po ostatnim meczu - zapowiedź meczu Speedway Polonia Piła - Kolejarz Opole

W niedzielę o godz. 15:00 pilska Polonia podejmie na własnym Kolejarza Opole. Dla pilskich zawodników będzie to siódmy mecz w sezonie i jeżeli chcą potwierdzić swoją siłę muszą ten mecz bezwzględnie wygrać. Kolejarzom będzie także zależało na zwycięstwie, bo po ostatniej przegranej na własnym torze muszą szukać zwycięstw w meczach wyjazdowych.

W niedzielę do Piły przyjedzie Kolejarz Opole, który sezon rozpoczyna bardzo powoli. Opolanie rozegrali najmniej spotkań w całej drugiej lidze i zajmują szóste miejsce w tabeli. Ostatnie spotkanie, rozegrane blisko miesiąc temu Kolejarze przegrali na własnym torze z drużyną z Rawicza. Nie ma więc czemu się dziwić, że władze klubu bardzo szybko skorzystały z niedawno otwartego okienka transferowego i wzmocnili drużynę Benem Barkerem. Speedway Polonia u progu sezonu prezentuje się zdecydowanie lepiej niż Kolejarz, jednak ostatnia wysoka porażka wyjazdowa z Lubelskim Węglem KMŻ nie pozwala już patrzeć w przyszłość tak optymistycznie, jak jeszcze tydzień temu. Dodatkowo ostatnie spotkanie zakończyło się kontuzjami dwóch liderów Polonii.

Trener Andrzej Maroszek ma przed meczem w Pile twardy orzech do zgryzienia. Zawodnicy, którzy mieli stanowić o sile zespołu nie prezentują się jak na razie najlepiej i ustalenie składu wymaga głębokich analiz. Jednym z zawodzących zawodników jest Michał Mitko, który w poprzednich spotkaniach prezentował się poniżej swoich możliwości i szkoleniowiec Kolejarza zapowiada, że jego miejsce w składzie podczas najbliższego meczu może zająć wychowanek pilskiej Polonii - Mariusz Franków. - Mariusz prawdopodobnie pojedzie i prawdopodobnie zastąpi Michała Mitkę. Ja muszę wykorzystać Mariusza, ponieważ jest wychowankiem Piły, zna ten tor i nareszcie jest szansa, aby go sprawdzić, bo oczekiwania po Michale Mitce były większe. Jak do tej pory "szału nie robi".

Pewnym punktem ekipy z Opola jest Adam Pawliczek, który legitymuje się najwyższą średnią biegową w drużynie Kolejarza. Doświadczony zawodnik jak do tej pory raczej nie zawodzi, a jego komplet w meczu z Ostrovią budzi szacunek. Drugim liderem Kolejarza jest Ricky Kling, który podobnie jak Pawliczek prezentuje równą i wysoką formę, regularnie uzyskując wyniki w granicach dziesięciu punktów. Podczas meczu Pile jedynym Rosjaninem w barwach Kolejarza będzie Igor Kononow, który po bardzo dobrych meczach u progu sezonu notuje ostatnio zniżkę formy. Ostatnim seniorem w składzie gości będzie Ulrich Ostergaard. Niemal pewne jest, że jeden z czwórki wymienionych wyżej zawodników w niedzielę jednak nie wystąpi, gdyż kogoś ze składu może "wygryźć" wspomniany na początku Ben Barker. Jedyną niewiadomą pozostaje kogo trener Maroszek odstawi na boczny tor. Kibice na forach prześcigają się w typowaniu, ale pewność będziemy mieli prawdopodobnie dopiero w niedzielę.

Sam szkoleniowiec Kolejarza nie ukrywa, że przysługujące mu regulaminowo dwie zmiany zamierza wykorzystać, ponieważ zdaje sobie sprawę, że zespół z Piły jest w tym sezonie bardzo silny. - Z pewnością z Polonią nie jest łatwo wygrać, bo już pokazali, że nie są słabą drużyna. Jak to się mówi "zespół, który wyleciał nagle z rękawa" wygrywa mecze i z tym przeciwnikiem trzeba się liczyć. My nie zamierzamy się poddawać, tylko nadal pracujemy nad wzmocnieniem się i pojedziemy do Piły najsilniejszym składem jaki posiadamy. Skład awizowany został już podany i poniekąd podtrzymuję ten skład, ale mam prawo do zrobienia dwóch zmian i prawdopodobnie z obu skorzystam.

Skład pilskiej Polonii będzie tym razem wyglądał nieco inaczej niż miało to miejsce zazwyczaj. Powodem roszad w składzie jest kontuzja Andrzeja Korolewa, który podczas ostatniego meczu złamał dwie kości śródręcza. Spowodowało to inne ułożenie par przez trenera oraz wystawienie do składu - pierwszy raz w tym sezonie podczas meczu u siebie - Piotra Dziatkowiaka, który całkiem nieźle radził sobie w minioną niedzielę podczas meczu z Lublinem. Parowym partnerem Dziatkowiaka będzie kapitan Polonii - Piotr Świst, który podobnie jak Korolew zmaga się z kontuzją, jednak nie uniemożliwi mu ona występu w meczu z Kolejarzem. - "Kolanko nadaje się do roboty", jednak leczyć się będę jesienią, bo kuracja wymaga sześciu tygodni przerwy w startach. Na pewno może to w jakiś sposób utrudniać jazdę, jednak nie koniecznie musi. Zobaczymy jak to będzie wyglądało na torze - tak mówi o swoim problemie z więzadłami kolanowymi popularny "Twisty".

Do składu Polonii powraca wyjątkowo silna para obcokrajowców: Simon Stead - Aleksiej Charczenko, którzy mecz z Lublinem opuścili. Anglik jest jak do tej pory najskuteczniejszym zawodnikiem drugiego frontu i na pilskim torze czuje się jak ryba w wodzie. Charczenko ostatnio co prawda prezentował się trochę słabiej, jednak nie raz udowodnił, że w Pile może wygrać z każdym drugoligowcem. Ostatnią parę stworzą Piotr Rembas i Cyprian Szymko. Rembas miał ostatnio sporo problemów sprzętowych, jednak po piątkowym treningu wydaje się, że wszystko wraca do normy. Cyprian Szymko, podobnie jak reszta drużyny, prezentuje się całkiem nieźle i co ważniejsze dużo lepiej niż w minionym sezonie. Problem w jego przypadku jest jeden - awaria obu motocykli i jeżeli szybko nie znajdzie środków finansowych na ich naprawę, to w niedzielę nie wystąpi.

Trener Polonii - Piotr Szymko spodziewa się w niedzielę ciężkiego spotkania. Ubolewa nad brakiem w składzie Korolewa, jednak liczy na to, że jego podopieczni dadzą z siebie dwieście procent. - Czeka nas bardzo trudny mecz, tym bardziej, że jedziemy osłabieni brakiem Andrzeja Korolewa. W każdym razie motywacji w zespole nie brakuje. Mamy na razie trochę problemów sprzętowych, co dokładnie było widać na piątkowym treningu i zobaczymy co uda się zrobić w ciągu tych dwóch dni, ale myślę, że wszyscy będziemy nastawieni na to, aby wygrać ten mecz. Jest trudno i tego nie ukrywam. Nie jest łatwo wyprostować wszystkie zaległości powstałe wcześniej i nie można wszystkiego zbudować od nowa w ciągu jednego dnia.

Faworytem tego spotkania są z pewnością gospodarze, którzy na własnym torze nie zwykli przegrywać. Problemem są jednak kontuzje dwóch podstawowych zawodników. O ile pewne jest, że Korolew nie wystąpi, to nie wiadomo czy skutków urazu nie będzie odczuwał Piotr Świst i jak wpłynie to na jego jazdę. Opolanie do tego meczu podchodzą niezwykle poważnie, czego potwierdzeniem jest zakontraktowanie Bena Barkera, a więc w niedzielę czeka nas ciekawe widowisko.

Awizowane składy:

Kolejarz Opole

1. Ulrich Ostergaard

2. Michał Mitko

3. Igor Kononow

4. Adam Pawliczek

5. Ricky Kling

6. Łukasz Piecha

Speedway Polonia Piła

9. Piotr Świst

10. Piotr Dziatkowiak

11. Aleksiej Charczenko

12. Simon Stead

13. Piotr Rembas

14. Cyprian Szymko

Początek spotkania: godz. 15:00

Sędzia: Jan Banasiak

Ceny biletów: 20 zł normalny, 12 zł ulgowy (uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, studenci, kobiety, osoby z I grupą inwalidzką), 5 zł program.

Zamów relację z meczu Speedway Polonia Piła - Kolejarz Opole

Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA lub o treści ZUZEL OPOLE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Speedway Polonia Piła - Kolejarz Opole

Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA lub o treści ZUZEL OPOLE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 23°C

Ciśn. 1010 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 0 km/h

Ostatni mecz obu tych drużyn odbył się 26 lipca 2009 na torze w Pile. Wówczas Polonia pokonała Kolejarza 49:42. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy okazał się Piotr Świst, który zdobył czternaście punktów. W ekipie z Opola najlepszy był Adam Czechowicz, który zapisał na swoim koncie 11 "oczek" i bonus. Więcej o meczu czytaj tutaj.

Komentarze (0)