Crump po GP Danii: Jestem coraz bardziej zadowolony ze swojej formy

Jason Crump po niezbyt przekonujących występach w Goeteborgu oraz Pradze ocknął się z letargu i w sobotniej Grand Prix Danii w Kopenhadze uzbierał 10 punktów, zajmując siódme miejsce. 34-letniemu Australijczykowi wciąż jednak daleko do genialnej dyspozycji sprzed roku, dzięki której wywalczył swój trzeci w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

"Ginger" rywalizację na Parken zakończył w półfinale, w którym musiał uznać wyższość Hansa Andersena oraz Chrisa Harrisa. - W sobotnią noc spisałem się na pewno zdecydowanie lepiej niż w ostatnich tygodniach. Sezon jest długi, nie jesteśmy jeszcze nawet na półmetku, więc mam nadzieję, że z biegiem czasu uda mi się nadrobić to, co straciłem - powiedział Crump.

Po czterech odsłonach IMŚ 2010 rudowłosy Australijczyk z dorobkiem 43 punktów plasuje się na czwartej lokacie w klasyfikacji przejściowej czempionatu. Do prowadzącego Jarosława Hampela zawodnik Betardu WTS Wrocław traci 17 oczek. - Czuję, że wszystko powoli zmierza we właściwym kierunku, poczyniłem kilka kroków naprzód i jestem coraz bardziej zadowolony ze swojej formy - dodał 34-latek.

Piąta runda tegorocznej serii rozegrana zostanie 19 czerwca w Toruniu. - Przed kolejnym turniejem GP mam sporo imprez do odjechania, co jest bezcenne. Mój cel to odzyskanie optymalnej formy i zajęcie w Toruniu miejsca na podium - zakończył Crump.

Po Grand Prix Danii Jason Crump nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek - Australijczyk już w niedzielę wystąpi w meczu Speedway Ekstraligi, w którym jego Betard WTS Wrocław zmierzy się na wyjeździe z Tauronem Azotami Tarnów.

Komentarze (0)