Dominik Kossakowski: Myślę, że ja i Krystian będziemy jeździć w lidze w naszym klubie

W ubiegłym sezonie dominatorem na mini torze był Krystian Pieszczek. Zawodnik ten trenuje już na dużym torze, ale po raz kolejny czołowym zawodnikiem w Polsce jest gdańszczanin, tym razem Dominik Kossakowski.

Dominik Kossakowski wraz z Patrykiem Beśko wygrał w cuglach III rundę Pucharu Polski Par Klubowych w mini żużlu. Młody gdańszczanin zdobył komplet punktów i był autorem najlepszego czasu dnia. - Wygraliśmy te zawody, ja miałem komplet punktów a kolega tylko raz przyjechał trzeci. Tor był dobry, byłem do niego bardzo dobrze dopasowany i dobrze mi się jechało - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kossakowski.

Celem Dominika Kossakowskiego w tym sezonie jest Indywidualne Mistrzostwo Polski i Puchar Polski Par Klubowych. - Jestem aktualnie drugi w Indywidualnych Mistrzostwach Polski i brakuje mi dwóch punktów do lidera. W niedzielę będzie trzecia runda, potem jeszcze jedna. Uważam, że powinienem sobie poradzić i wygrać te mistrzostwa - powiedział znający swoją wartość gdańszczanin, który nie ukrywa, że w zwycięstwie w sobotę pomogła im znajomość toru w Gdańsku. - Trenujemy tu od kilku lat. Dopasowaliśmy się do toru na treningu, znamy go i nam to pomogło - przyznał mini żużlowiec Wybrzeża Gdańsk.

Wiadomo, że mini żużel to tylko krok do kariery żużlowca. Świadomość tego ma też zdobywca kompletu punktów w sobotę, który już niedługo rozpocznie przetarcie na dużym torze. - Za tydzień idę na pierwszy trening na dużym torze. Trzeba jeszcze dokupić ostatnie rzeczy do motoru na duży tor i przeniosę się na ten obiekt - powiedział przyszły żużlowiec Wybrzeża czyli klubu, którego przyszłość rysuje się w kolorowych barwach. Do aktualnej kadry jeszcze w tym roku powinien dołączyć Krystian Pieszczek, za 2-3 lata dołączy Kossakowski. - Myślę, że ja i Krystian będziemy jeździć w lidze w naszym klubie - zakończył Dominik Kossakowski.

Komentarze (0)