Obowiązkowa wygrana Wybrzeża - relacja z meczu RKM ROW Rybnik - Lotos Wybrzeże Gdańsk

W Rybniku zapowiadało się ciekawe spotkanie, a emocje tak naprawdę opadły gdy okazało się, że gospodarze wystąpią bez Daniela Nermarka oraz Nicolaia Klindta. To sprawiło, że zdecydowanym faworytem byli gdańszczanie, którzy w pełni wywiązali się z tej roli. Podopieczni Stanisława Chamskiego szybko wypracowali sobie przewagę, której potem skutecznie bronili. Do wygranej Lotos Wybrzeże poprowadził Paweł Hlib, który w ubiegłym sezonie jeździł w rybnickim teamie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Rybniczanie pierwszy raz od dłuższego czasu mieli możliwość wystawienia optymalnego składu. Niestety, do Rybnika nie dotarli Daniel Nermark oraz Nicolai Klindt, czyli dwaj najważniejsi zawodnicy w teamie RKM ROW. Duńczyk przysłał zwolnienie lekarskie z powodu kontuzjowanego barku. Szweda natomiast zabrakło, a zawiniły finanse. W takiej sytuacji zdecydowanym faworytem meczu stali się goście z Gdańska, którzy od początku spotkania ruszyli do ataku. Przy lekkim deszczu podopieczni Stanisława Chomskiego rozpoczęli od mocnego uderzenia i podwójnej wygranej pary Paweł Hlib - Thomas H. Jonasson.
http://foto.sportowefa...5/IMG_1588 %20copy.jpg width=450> Paweł Hlib (kask czerwony) poprowadził Lotos Wybrzeże do wygranej na rybnickim torze
Wśród Rekinów wynik trzymali Joonas Kylmaekorpi oraz Andriej Karpow. Ukrainiec wygrał biegi numer 4 i 5, a w 6 wspólnie z Finem wygrali 4:2 doprowadzając do stanu 17:13 dla Lotosu Wybrzeże. W tym momencie przyjezdni zadali decydujący cios. Dwa wygrane podwójnie biegi sprawiły, że po 8 było 30:18. Gwóźdź do trumny ambitnie jeżdżących rybniczan wbił w biegu 9. Renat Gafurow. Od startu bieg ten układał się remisowo, ale na 3 okrążeniu Rosjanin minął obu rybniczan, a dzięki temu fantastycznemu atakowi gdańszczanie dowieźli do mety 5 punktów i praktycznie przesądzili wynik spotkania. Do końca meczu w rybnickim teamie walczyli Kylmaekorpi i Karpow. Dwa razy efektownie na torze pokazał się Sławomir Pyszny, ale to wystarczyło jedynie do tego, żeby nie doszło w Rybniku do kompromitacji. - Po tym, jak dowiedzieliśmy się o braku Nermarka i Klindta nie nastało w naszym zespole żadne rozprężenie. Szybko uzyskaliśmy kilkupunktową przewagę i odnieśliśmy ważną wygraną - mówił po meczu Chomski. - Gospodarze jechali ambitnie i walczyli pomimo takiego osłabienia. Rybnickim kibicom z dobrej strony przypomniał się Hlib, który uzyskał 11 punktów i 2 bonusy. - Osiągnęliśmy dobry wynik - krótko podsumował mecz zawodnik Lotosu Wybrzeże. 9 oczek dorzucił Jonasson. - Thomas prezentuje taką można powiedzieć kameleonową formę - skwitował występ Szweda Maciej Polny, prezes Lotosu Wybrzeże.
http://foto.sportowefa...924/19.jpg width=450> Niezwykle udany powrót do zespołu RKM ROW Rybnik zanotował Joonas Kylmaekorpi. 15 punktów Fina nie pomogło jednak w pokonaniu Lotosu Wybrzeże Gdańsk
W ekipie rybnickiej na wyróżnienie zasługuje Kylmaekorpi oraz Karpow. - Robiliśmy co tylko mogliśmy, żeby osiągnąć dobry wynik, ale bez Daniela i Nicolaia trudno walczyć o dobry wynik - mówił rybnicki Fin, który jednak do swojego występu nie może się doczepić. - Cieszy, że praca nad sprzętem daje efekty - zakończył Kylmaekorpi. Niestety dla rybniczan po raz kolejny kompletnie zawiódł Mariusz Węgrzyk, który w trzech biegach przywiózł trzy zera. Kolejny raz potwierdziło się również, że wśród Rekinów punktuje dwóch zawodników, a to nie wystarcza do walki o sukces i zwycięstwo. Jedyne z czego włodarze rybnickiego klubu mogą się cieszyć to fakt, że nie trzeba było odwołać tego spotkania. Co prawda przez cały mecz lekko padał deszcz, ale nie przeszkodził on w odjechaniu bezpiecznych zawodów, a tor był przygotowany perfekcyjnie. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 52 1. Paweł Hlib - 11+2 (2*,2,2*,3,2) 2. Thomas H. Jonasson - 9 (3,0,3,0,3) 3. Dawid Stachyra 10+2 (2,2*,3,1,2*) 4. Renat Gafurow - 8+2 (1*,3,2*,2,w) 5. Magnus Zetterstroem - 5+3 (1*,1*,2,1*) 6. Damian Sperz - 2 (1,-,-,0,1) 7. Matej Kus - 7 (3,2,2) RKM ROW Rybnik - 38 9. Mariusz Węgrzyk - 0 (0,0,0,-) 10. Sławomir Pyszny - 7+1 (1,3,1,2*,0,-) 11. Kamil Fleger - 1 (0,-,1,-,0) 12. Joonas Kylmaekorpi - 15 (3,1,3,2,3,3) 13. Andriej Karpow - 12 (3,3,1,1,3,1) 14. Mateusz Domański - 0 (0,-,-,-,0) 15. Rafał Fleger - 3 (2,0,0,0,1) Bieg po biegu: 1. (70,10) Jonasson, Hlib, Pyszny, Węgrzyk 1:5 2. (69,05) Kus, R.Fleger, Sperz, Domański 2:4 (3:9) 3. (68,42) Kylmaekorpi, Stachyra, Gafurow, K.Fleger 3:3 (6:12) 4. (68,10) Karpow, Kus, Zetterstroem, R.Fleger 3:3 (9:15) 5. (67,93) Karpow, Hlib, Kylmaekorpi, Jonasson 4:2 (13:17) 6. (67,62) Gafurow, Stachyra, Karpow, R.Fleger 1:5 (14:22) 7. (67,68) Pyszny, Kus, Zetterstroem, Węgrzyk 3:3 (17:25) 8. (67,14) Jonasson, Hlib, Karpow, R.Fleger 1:5 (18:30) 9. (66,92) Stachyra, Gafurow, Pyszny, Węgrzyk 1:5 (19:35) 10. (67,12) Kylmaekorpi, Zetterstroem, K.Fleger, Sperz 4:2 (23:37) 11. (67,09) Karpow, Pyszny, Stachyra, Jonasson 5:1 (28:38) 12. (67,65) Hlib, Kylmaekorpi, Sperz, Domański 2:4 (30:42) 13. (67,20) Kylmaekorpi, Gafurow, Zetterstroem, Pyszny 3:3 (33:45) 14. (66,42) Jonasson, Stachyra, R.Fleger, K.Fleger 1:5 (34:50) 15. (67,93) Kylmaekorpi, Hlib, Karpow, Gafurow (u/w) 38:52 Sędzia: Maciej Spychała NCD: w biegu 14. uzyskał Tomas H. Jonasson - 66,42 Widzów: 1 500 (gości 5) Startowano według II zestawu

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×