Powodem wyznaczenia tak wczesnej godziny spotkania, jest chęć ściągnięcia na te zawody przez Marmę Hadykówkę Rzeszów Ryana Fishera. - W tym samym dniu Ryan ma zawody w Walii. Wyznaczyliśmy taką godzinę meczu, bo chcemy, żeby zdążył na nasze spotkanie - powiedział dla SportoweFakty.pl kierownik rzeszowskiej drużyny Jacek Ziółkowski.
Przypomnijmy, że spotkanie pierwotnie miało zostać rozegrane 26 czerwca. Niekorzystne warunki atmosferyczne spowodowały, że mecz przełożono na 27 lipca. W tym terminie aura również nie pozwoliła na rozegranie meczu. Piątkowy termin spotkania wyznaczyła GKSŻ.