Emocje nawet bez Nickiego - zapowiedź meczu Unia Leszno - Caelum Stal Gorzów Wielkopolski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Starcie dwóch najlepszych zespołów fazy zasadniczej tegorocznych rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski - zdanie to oznacza mniej więcej tyle, że w niedzielę emocji podczas spotkania Unia - Caelum Stal nie zabraknie. Nie zmienia tego nawet fakt, że goście wystąpią w tych zawodach osłabieni.

Brak Nickiego Pedersena to z pewnością spora bolączka dla wszystkich sympatyzujących z klubem z Gorzowa Wielkopolskiego. Można niemal "w ciemno" obstawić, że Duńczyk zdobyłby w tych zawodach minimum 9-10 punktów. Lubuski zespół będzie sobie musiał jednak radzić bez "Powera". - Zawsze martwią mnie informacje o kontuzjach zawodników ze światowej czołówki. Traci na tym nie tylko sam zawodnik i jego klub, ale także imprezy w których miał wziąć udział - mówi Ireneusz Igielski, dyrektor zarządzający leszczyńskiego klubu. Trudno z tymi słowami się nie zgodzić, choć i tak wydaje się, że brak Nickiego nie powinien zniechęcić kibiców do licznego przybycia na stadion.

Przed kilkoma dniami w meczu Elite League kontuzji nadgarstka nabawił się Matej Zagar. Prezes Władysław Komarnicki zapowiedział na naszych łamach, że Słoweniec będzie na pewno gotowy do startu w fazie play-off. Czy wystąpi także już w niedzielę w Lesznie? Teoretycznie najsłabszym zawodnikiem w składzie gorzowian wydaje się być Zbigniew Suchecki, ale bardzo realne jest to, że w jego miejsce wskoczy tak zwana "ZZ-ka" za Pedersena. Sporym osłabieniem przyjezdnych będzie z pewnością brak Przemysława Pawlickiego, któremu na start w Lesznie nie pozwala zapis w umowie o wypożyczeniu właśnie z Unii do Stali. Warto pamiętać o tym, że kiepsko spisał się w tegorocznym Grand Prix w Lesznie Tomasz Gollob, który zdobył w tych zawodach zaledwie 6 punktów i uplasował się na dwunastym miejscu. W ostatnich tygodniach forma najlepszego polskiego żużlowca znacznie wzrosła i można się spodziewać, że będzie liderem swej drużyny. Sporym handicapem dla ekipy gości będzie osoba trenera Czesława Czernickiego, dla którego tor w Lesznie nie jest zagadką. "Cze-Cze" przekaże zapewne swym podopiecznym wskazówki dotyczące miejscowego owalu.

W niedzielę w Lesznie kibicom zaprezentuje się trójka Polaków, którzy kilkanaście godzin wcześniej będą walczyć o złoto w Drużynowym Pucharze Świata w duńskim Vojens. Oprócz Golloba są to reprezentanci leszczyńskich "Byków": Jarosław Hampel oraz Janusz Kołodziej. W czwartkowym barażu DPŚ z kiepskiej strony zaprezentował się Troy Batchelor, który zdobył zaledwie cztery punkty. Na pewno miejscowi będą dysponować silniejszą formacją juniorską, ze względu na brak Pawlickiego w szeregach przyjezdnych. Uniści, którzy w tegorocznym sezonie spisują się wręcz rewelacyjnie będą chcieli z pewnością zrehabilitować się swym fanom za porażkę w Toruniu. Kiepsko w tamtych zawodach pojechali zwłaszcza: Batchelor, Damian Baliński oraz Leigh Adams. Wydaje się jednak, że na swoim torze cała trójka w starciu z osłabioną Stalą będzie punktować na wysokim poziomie.

Z pewnością miejscowi nie lekceważą gorzowian, co potwierdzają słowa Igielskiego: - Nie sądzę, żeby nasz pojedynek ze Stalą przebiegał według podobnego scenariusza jak poprzednie na własnym torze. Gorzowianie nawet bez Nickiego Pederena będą bardzo wymagającym przeciwnikiem. Myślę, że korzystając z zastępstwa zawodnika uda im się zdobyć wiele punktów. Ta drużyna jest kapitalnie przygotowana do tego sezonu i stać ją na wiele nawet bez Nickiego Pedersena. Niektórzy zawodnicy Stali mieli słabsze momenty w tym sezonie, ale pamiętajmy, że ta ekipa celuje w złoty medal tegorocznych rozgrywek i nie jest pozbawiona szans na osiągnięcie tego celu. Przyznam, że po cichu liczę na to, że Duńczyk wykuruje się do czasu meczu w Lesznie i jednak wystąpi. Pamiętajmy, że Pedersen to zawodnik, który dostarcza kibicom wielu emocji. Jestem jednak spokojny o to, że nawet bez niego to spotkanie będzie wspaniałym widowiskiem. Ten mecz będzie prawdziwym ligowym hitem.

Awizowane składy:

Caelum Stal Gorzów

1. Tomasz Gapiński

2. Zbigniew Suchecki

3. Matej Zagar

4. David Ruud

5. Tomasz Gollob

6. Paweł Zmarzlik

Unia Leszno

9. Jarosław Hampel

10. Troy Batchelor

11. Janusz Kołodziej

12. Damian Baliński

13. Leigh Adams

14. Jurica Pavlic

Początek spotkania: godz. 17:00

Ceny biletów:

36 zł - normalny

25 zł - ulgowy (kobiety, uczniowie szkół podstawowych/gimnazjalnych/ponadgimnazjalnych, studenci studiów dziennych)

60 zł - sektor 0

5 zł - program.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 27°C

Ciśn. 1015 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 0 km/h

Zamów relację z meczu Unia Leszno - Stal Caelum Gorzów Wielkopolski

Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL GORZOW na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Unia Leszno - Stal Caelum Gorzów Wielkopolski

Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL GORZOW na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Ostatnim razem, gdy obie drużyny spotkały się przed rokiem w Lesznie, padł wynik 61:29 dla gospodarzy. Zawodnicy punktowali wówczas następująco:

Caelum Stal Gorzów - 29:

1. Tomasz Gollob (3,d,0,1,0) 4

2. Rafał Okoniewski (0,1,-,-) 1

3. Peter Karlsson (2,1’,0,2,1) 6+1

4. Matej Zagar (1’,2,2,1,1,0) 7+1

5. Rune Holta (2,2,2,0,0,1) 7

6. Adrian Szewczykowski (1,-,-,-,0) 1

7. Thomas H. Jonasson (2,1’,0,0) 3+1

Unia Leszno - 61:

9. Krzysztof Kasprzak (2,1,3,2’,3) 11+1

10. Damian Baliński (1’,3,2’,1,2’) 9+3

11. Leigh Adams (3,2’,3,2’,3) 13+2

12. Adam Shields (0,3,1,3) 7

13. Jarosław Hampel (3,3,3,3,2’) 14+1

14. Sławomir Musielak (u,0,-,-,-) 0

15. Jurica Pavlic (3,0,1,3) 7

Bieg po biegu:

1. Pavlic, Jonasson, Szewczykowski, Musielak (u2) 3-3

2. Gollob, Kasprzak, Baliński, Okoniewski 3-3 (6-6)

3. Adams, Karlsson, Zagar, Shields 3-3 (9-9)

4. Hampel, Holta, Jonasson, Musielak 3-3 (12-12)

5. Shields, Adams, Okoniewski, Gollob (d3) 5-1 (17-13)

6. Hampel, Zagar, Karlsson, Pavlic 3-3 (20-16)

7. Baliński, Holta, Kasprzak, Jonasson 4-2 (24-18)

8. Hampel, Zagar, Pavlic, Gollob 4-2 (28-20)

9. Kasprzak, Baliński, Zagar, Karlsson 5-1 (33-21)

10. Adams, Holta, Shields, Jonasson 4-2 (37-23)

11. Hampel, Karlsson, Baliński, Holta 4-2 (41-25)

12. Pavlic, Adams, Gollob, Szewczykowski 5-1 (46-26)

13. Shields, Kasprzak, Zagar, Holta 5-1 (51-27)

14. Kasprzak, Baliński, Karlsson, Gollob (d4) 5-1 (56-28)

15. Adams, Hampel, Holta, Zagar 5-1 (61-29)

Źródło artykułu: