Początek spotkania w Gorzowie ustalono na godz. 18:00, zaś w Toruniu na godz. 20:00. Gazeta Wyborcza dotarła do informacji, z których wynika, że telewizja zgodziła się na rozegranie niedzielnych spotkań o tej samej godzinie. Prezes Ekstraligi wysłał zapytanie do zainteresowanych klubów. Zgodę na takie rozwiązanie wyraziły kluby z Zielonej Góry i Gorzowa. Nie zgodził się natomiast Toruń i Wrocław. Informację tą potwierdził Kamil Kawicki, dyrektor zielonogórskiego klubu.
Prezes Unibaksu Wojciech Stępniewski uzasadniając swoją decyzję pisze m.in. o większych kosztach ochrony, wynajęcia stadionu itp.
Być może do niedzielnych meczów Ekstraligi nie dojdzie w ogóle. Na sobotę zaplanowany jest finał GP Challenge w Vojens. Prognozy pogody zapowiadają opady deszczu w tym duńskim mieście. Jeśli GP Challenge zostałoby przełożone na niedzielę, wszystkie mecze zostaną automatycznie odwołane.
Więcej w Gazecie Wyborczej.