Maciej Grześkowiak: Polonia potrzebuje spokoju

Polonia Bydgoszcz w starciu o siódme miejsce z Włókniarzem Częstochowa może liczyć na pomoc władz miasta. Na trybunach obecny będzie zastępca prezydenta, Maciej Grześkowiak.

Na łamach Gazety Pomorskiej wiceprezydent Bydgoszczy wypowiedział się na temat listu otwartego bydgoskich kibiców. Jego zdaniem, Ratusz nie ma planów ogłoszenia upadłości spółki. - To bzdura - tłumaczy. - Pierwsze słyszę o tym, że Ratusz ma plany ogłoszenia upadłości spółki. Jeśli gdzieś zrodził się taki pomysł, to w głowach kibiców. Wierzę, że żadnej "dziury finansowej" nie będzie, bo dzięki zyskom z organizacji turnieju Grand Prix wszystkie należności zostaną spłacone. Zresztą budżet spółki będzie niższy od zakładanego. Zawodnicy jeździli słabiej, więc wypłaty za biegopunktówki będą niższe.

Wiceprezydent Bydgoszczy zapewnia, że pojawi się na trybunach rewanżowej potyczki z Włókniarzem. Prawdopodobnie obok niego zasiądzie dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Adam Soroko. - Będę na stadionie dopingował żużlowców Polonii, bo ta drużyna teraz potrzebuje właśnie tego. A nie zamieszania - zakończył Grześkowiak.

Komentarze (0)