- Myślałem, że przejdzie do historii jako znakomity zawodnik, który nigdy nie był mistrzem - powiedział o Tomaszu Gollobie Hans Nielsen. - Wykorzystał swoją ostatnią szansę. Mówię ostatnią, bo nie wiadomo, jak potraktowałby kolejny sezon w przypadku zajęcia "tylko" drugiego lub trzeciego miejsca.
Utytułowany Duńczyk porównuje karierę polskiego mistrza ze swoją. - Jestem przekonany, że Gollob będzie się ścigał jeszcze przez kilka lat. Nasze kariery przebiegały zupełnie inaczej. Ja po złoto sięgnąłem w wieku 27 lat. Gdy skończyłem 40, nie miałem już takiego głodu zwyciężania. Osiągnąłem wszystko, co planowałem i chciałem się poświęcić rodzinie. Tomasza nie zaspokoi tegoroczna wiktoria.
Przed ostatnią rundą cyklu Grand Prix pewnym jest, że Jarosław Hampel zakończy tegoroczne zmagania o tytuł najlepszego żużlowca świata z medalem. - Jarek jest młodszy i jeszcze wiele razy będzie miał możliwość triumfu w cyklu. Ma za sobą niezwykle udany sezon. W świetnym stylu powrócił do elity, od razu zdobywając medal. Jakiego ten krążek będzie koloru, trudno stwierdzić. W Bydgoszczy Hampel i Jason Crump stoczą pasjonującą walkę - uważa Hans Nielsen.
Były mistrz świata spodziewa się fenomenalnego występu Golloba w bydgoskiej rundzie Grand Prix. - Tomasz wygra wszystkie biegi! On znakomicie zna ten tor. Triumfował tam wiele razy, a teraz jest opromieniony sukcesem. Nie ciąży już na nim żadna presja. Gdy zdobyłem swój pierwszy tytuł w 1986 roku dodało mi to wielkiej energii. Mogłem wtedy góry przenosić.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.