Knapp i długo, długo nikt - relacja z zawodów ice racing w Gnieźnie

Grzegorz Knapp okazał się bezkonkurencyjny w zawodach w wyścigach motocyklowych na lodzie, które odbyły się w Gnieźnie. Po ponad 40-latach przerwy zawodnicy rywalizowali ze sobą w Polsce na naturalnie zamarzniętym jeziorze.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwotnie turniej miał się odbyć w Cielimowie k. Gniezna. Jednak ze względu na problemy z uzyskaniem tafli lodowej odpowiedniej grubości - prezydent Gniezna, Jacek Kowalski - pospieszył z pomocą promotorom ice racingu i zaproponował organizację zawodów na gnieźnieńskim jeziorze Winiary (Łazienki), pod jego patronatem.

Gnieźnieński turniej okazał się strzałem w dziesiątkę, gdyż w mroźny niedzielny dzień, wokół jeziora, stawiło się blisko 2 tys sympatyków tej dyscypliny z Gniezna, Bydgoszczy, Poznania i pewnie wielu innych zakątków Polski.

W zawodach bezkonkurencyjny był Grzegorz Knapp, lider polskiej reprezentacji , który wszystkie swoje biegi wygrał ze znaczącą przewagą. Na drugim miejscu - ku uciesze publiczności - sklasyfikowano kolejnego z Polaków - Mirosława Daniszewskiego, który wywalczył trzynaście punktów. Bardzo dobre wrażenie pozostawił po sobie też Paweł Strugała, Polak startujący ze szwajcarską licencją. Co prawda jego dorobek punktowy i miejsce nie były okazałe, ale kibice docenili go za bezkompleksową postawę i liczne szarże na granicy ryzyka.

Klasyfikacja końcowa:

1. Grzegorz Knapp 15 (3,3,3,3,3)

2. Mirosław Daniszewski (3,3,2,2,3)

3. Radek Hutla 12 (3,3,3,w,3)

**********

7. Paweł Strugała 8 (1,3,2,w,2)

16. Piotr Hejnowski 0 (0,d,0,w,-)

Jeśli pogoda pozwoli, to podobne zawody zostaną rozegrane 8 stycznia na poznańskiej malcie.

Komentarze (0)