- Dzieciaki nie mogą mieć lepszego nauczyciela. Leigh w czasie swojej kariery wszystko miał na najwyższym poziomie. Mimo że Adams nigdy nie zdobył tytułu mistrza świata, to młodzi zawodnicy go podziwiają. Jason Crump był czempionem, ale uważam, że ma on zdecydowanie mniejszy wpływ na australijski żużel niż Leigh - powiedział Neil Middleditch - menadżer brytyjskiego zespołu Poole Pirates, dla którego Adams punktował w latach 1989 oraz 2003.
"Kangur" większość swojej kariery na Wyspach spędził w ekipie Swindon Robins, jednak "Middlo" bardzo miło wspomina jeden sezon współpracy z Australijczykiem. - Wielką przyjemnością była dla mnie praca z Leigh w roku 2003. Podobnie było z Tonym Rickardssonem. Przeciwnicy musieli nieźle kombinować, żeby pokonać ich w gonitwach numer 13 i 15 - dodał opiekun Piratów.
Największy sukces w karierze Leigh Adamsa to tytuł Indywidualnego Wicemistrza Świata, wywalczony w sezonie 2007. - Leigh prawdopodobnie przejdzie do historii jako jeden z najlepszych żużlowców, którzy nigdy nie zdobyli złotego medalu IMŚ. Mimo że może być on dumny ze swojej postawy w ligach w Polsce, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii, to nie sądzę, żeby zaniedbał występy w Grand Prix. On po prostu ścigał się w czasach, w których byli obok niego tak specyficzni zawodnicy jak Tony i Jason - zakończył "Middlo".
Leigh Adams nieprzerwanie od 1996 roku reprezentował barwy Unii Leszno. Australijczyk zakończył minione rozgrywki Speedway Ekstraligi ze średnią 2,216 pkt./bieg, co dało mu piąte miejsce na liście najskuteczniejszych.
Przypomnijmy, że srebro IMŚ to niejedyny sukces "Kangura" na arenie międzynarodowej. Leigh w sezonie 2005 sięgnął w Grand Prix po brązowy krążek, a w roku 1992 wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Adams trzykrotnie zdobywał również wraz z reprezentacją Australii trofeum dla najlepszej drużyny globu (1999, 2001 i 2002).
Kibice zapamiętają Leigh Adamsa jako świetnego zawodnika