- Wyobraźnia reprezentantów sztuki dziennikarskiej przekracza nieraz najśmielsze oczekiwania. Portal ten w bieżącej przerwie zimowej podawał choćby informacje o naszym zainteresowaniu Danielem Nermarkiem, co nie było prawdą. Podobnie jak wtedy, także i tym razem zmuszony jestem zdementować dziennikarskie doniesienia. Tematu startów braci Pawlickich nad morzem w chwili obecnej nie ma, a skład naszej drużyny jest niemalże skompletowany - powiedział dla serwisu lotosgdansk.pl Maciej Polny, prezes gdańskiej drużyny.
Tymczasem jak się okazuje, informacje serwisu SportoweFakty.pl wcale nie były wytworem wyobraźni jego redaktorów. Potwierdził to w rozmowie z serwisem wybrzeze24.pl Piotr Pawlicki, ojciec zawodników. - Na razie nie mogę nic powiedzieć. Mogę potwierdzić tylko, że synowie będą rozmawiać z gdańskim klubem. Nastąpi to w ciągu kilku najbliższych dni. Nie wszystko jednak zależy od nas. Na dzień dzisiejszy nie mogę powiedzieć gdzie obaj synowie będą jeździć. Może być tak, że nigdzie nie wystartują - powiedział Pawlicki.
Kto zatem kłamie w tej sprawie? Wszystko wskazuje na to, że prezes Wybrzeża kosztem wiarygodności serwisu SportoweFakty.pl chciał zataić informacje na temat rozmów z braćmi Pawlickimi. Wystarczyło jednak zaprzeczyć oficjalnie naszym doniesieniom we wtorek, kiedy nasz redaktor w rozmowie prosił o stanowisko gdańskiego klubu.
Jak się zatem okazuje, do rozmów dojdzie. Ich efekty powinny być znane do końca tygodnia.
Warto także pamiętać by stawiając zarzut nierzetelności zweryfikować jego treść. SportoweFakty.p nigdy w informacji własnej w bieżącym okienku transferowym (trwającym od 1.12.2010 r.) nie wiązały osoby Daniela Nermarka z drużyną Lotosu Wybrzeża Gdańsk! Owszem takie sugestie pojawiały się w komentarzach kibiców pod wiadomościami dotyczącymi gdańskiej drużyny, niemniej rozróżnienie komentarzy kibiców od treści redakcyjnej nie powinno być problemem.