Ryan Fisher będzie w dalszym ciągu występował w drużynie "Żurawi". Amerykanin ma pełnić rolę zawodnika oczekującego, jednak jak już wiadomo, wystąpi on w pierwszym meczu rzeszowian przeciwko gorzowskiej Stali. Powód? Karę jednego meczu za słynną bójkę na torze z Pawłem Miesiącem musi "odsiedzieć" inny zawodnik PGE Marmy - Lee Richardson.
Włodarze rzeszowskiego klubu zdecydowali, że Amerykanin pozostanie w Rzeszowie na kolejny rok. Co prawda miał on ważną umowę, jednak nie wykluczano opcji wypożyczenia Fishera do klubów z niższych lig. Jak się jednak okazało, jeździec z USA ma włączyć się do boju o podstawowy skład. Klub zamierza wyposażyć go w sprzęt, który pozwoli mu na walkę wśród ekstraligowej elity. Tym samym, PGE Marma Rzeszów zakończyła budowę składu na nowy rok. Jedyną nową twarzą w ekipie Dariusza Śledzia będzie były mistrz świata - Jason Crump. Reszta składu pozostanie niezmieniona, wobec tego, jaki awansował do ekstraligi. Niewykluczone jednak, że w trakcie sezonu, na zasadzie wypożyczenia do zespołu dołączy nowy zawodnik. Jednak na chwilę obecną zestawienie PGE Marmy Rzeszów prezentuje się następująco:
Seniorzy:
Jason Crump (Australia) - 8,28
Lee Richardson (Wielka Brytania) - 7,48
Rafał Okoniewski - 6,85
Chris Harris (Wielka Brytania) - 6,52
Maciej Kuciapa - 6,24
Ryan Fisher (USA) - 6,50
Juniorzy:
Dawid Lampart - 5,01
Łukasz Kret - 2,50
Kamil Prokop - 2,50
Trener:
Dariusz Śledź