Adam Skórnicki: Dużo się nauczyłem na Wyspach Brytyjskich

27 marca na torze w Wolverhamtpon rozegrany zostanie Testimonial Adama Skórnickiego, który uwieczni jubileusz 10-lecia startów wychowanka leszczyńskiej Unii na Wyspach Brytyjskich. Przygotowania do turnieju idą pełną parą. - Mam nadzieję, że w najbliższych dniach wszystko będzie już załatwione i zapięte na ostatni guzik - mówi "Skóra", który żegna się z ligą angielską.

Adrian Heluszka
Adrian Heluszka
Zawody będą miały charakter czwórmeczu, w którym wystąpią zespoły z Wolverhamtpon, Poole, Oxfordu i Belle Vue. 34-latek w swojej karierze miał okazję bronić barw wszystkich czterech wspomnianych zespołów, ale największe sukcesy święcił startując w ekipie z Wolverhampton, z którą dwukrotnie wywalczył tytuł mistrza Elite League. Tor na Monmore Green, gdzie odbędzie się Testimonial, to zresztą dla wychowanka "Byków" szczególne miejsce. - To dla mnie jedno z najlepszych miejsc do ścigania. Ten obiekt ma wspaniałą geometrię. Można atakować zarówno przy krawężniku, jak i po płocie. Wiele wspaniałych wyścigów tam widziałem i w wielu takich także uczestniczyłem - wspomina Skórnicki. Starty na Wyspach Brytyjskich zawsze miały dla Skórnickiego szczególne znaczenie. Jak sam twierdzi, gdyby nie Elite League, to być może już dawno nie oglądalibyśmy go na żużlowych torach. - Na pewno będzie mi trochę brakować ligi angielskiej - podkreśla - Sentyment pozostanie, bo spędziłem tam jedenaście wspaniałych sezonów. Niektóre były bardzo ciężkie, a niektóre z wielkimi sukcesami. Dużo się nauczyłem na Wyspach Brytyjskich i myślę, że dzięki temu utrzymałem się w tym sporcie. Anglia zawsze była dla mnie pomostem, gdy w Polsce różnie się działo. 27 marca Skórnicki będzie przeżywał wielkie chwile. Impreza w Wolverhamtpon uświetni i podsumuję poniekąd jego karierę na Wyspach Brytyjskich. Praca nad przygotowaniem turnieju powoli dobiega końca. - Sztab organizacyjny cały czas pracuję nad przygotowaniem turnieju. Sam dopinam start ostatnich zawodników. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach wszystko będzie już załatwione i zapięte na ostatni guzik - mówi Skórnicki.
Adam Skórnicki żegna się z ligą angielską
Angielska Elite League wielu kibicom zawsze kojarzyć się będzie z kameralnymi stadionami i niepowtarzalną atmosferą, nie mającą wiele wspólnego z presją i parciem na wynik, gdzie główne znaczenie odgrywa dobra zabawa. Gdzie tkwi fenomen ligi angielskiej? - Nasz polski naród inaczej podchodzi do wielu rzeczy. Jesteśmy inaczej wychowani i żyjemy w innej kulturze. Tam wszystko wygląda nieco inaczej. Mówi się, że jest bardziej na luzie, ale wyścigi są ostre. Różnica polega na tym, że ludzie inaczej podchodzą do różnych spraw - tłumaczy 34-latek. - Tego klimatu nie da się porównać - dodaje Skórnicki - To jest zupełnie coś innego. Wiadomo, że dla Anglika liga angielska ma inny wymiar, a Polak inaczej będzie traktował polską ligę. Kilkanaście dni temu poznaliśmy nazwiska pierwszych uczestników turnieju. Ekipę gospodarzy reprezentować będą Fredrik Lindgren oraz Peter Karlsson.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×