Adrian Miedziński: Nowe tłumiki nie nadają się do żużla

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adrian Miedziński od kilku dni testuje motocykle z nowymi tłumikami, jednak nadal nie ma o nich najlepszej opinii. <i>- Zdania nie zmieniam, nowe tłumiki nie nadają się do żużla -</i> tłumaczy i przewiduje, że w trakcie sezonu zawodnicy będą mieli z nimi problemy!

Adrian Miedziński od ubiegłego tygodnia jest stałym bywalcem stadionu przy ul. Wrzesińskiej 25 w Gnieźnie. - Pogoda nam dopisuje, robi się coraz cieplej. Poza tym tor w Gnieźnie znajduje się w bardzo dobrej kondycji, dlatego korzystam z niego ile tylko się da - tłumaczy.

Zawodnik Unibaxu Toruń od pierwszego treningu korzysta z motocykli z nowymi tłumikami i nie ma o nich najlepszego zdania: - Zdania nie zmieniam, nowe tłumiki nie nadają się do żużla. Konstrukcja tłumika jest na tyle zła, że będzie sprawiała nam duże problemy. Zobaczymy co będzie dalej, co przyniesie okrągły stół, który zaplanowano na 17 marca. Uważam, że nie ma sensu się powtarzać, bo opinia zawodników na ten temat jest już doskonale znana. Jestem zwolennikiem starych tłumików, ale na tę chwilę są takie ustalenia, a nie inne, więc trenujemy na nowych tłumikach.

Dodajmy, że Miedziński w Gnieźnie będzie trenował także w piątek, kiedy na tor wyjadą m.in. zawodnicy gospodarzy i Unibaxu Toruń (m.in. Ryan Sullivan).

Adrian Miedziński podczas zawodów Ice Speedway

Źródło artykułu:
Komentarze (0)