Zdaniem Ireneusza Kwiecińskiego tegoroczna sytuacja nie jest nadzwyczajna. - W związku z tym, że nasza nawierzchnia od dłuższego czasu stanowi problem w przygotowaniu, a przeciągająca się zima na pewno w tym nie pomogła. Zmuszeni jesteśmy czekać, ale nie jest to sezon jakiś wyjątkowy, bo zawsze najpóźniej rozpoczynaliśmy treningi. Poza tym np. Lublin ma podobne problemy, jeśli chodzi o tor i remont bandy. Musimy się uporać z tymi problemami i wtedy przystąpimy do sparingów - przyznał trener KSM Krosno w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W ramach przygotowań do sezonu krośnianie prawdopodobnie rozegrają spotkanie sparingowe z Lubelskim Węglem KMŻ. - Jestem po rozmowach z Rafałem Wilkiem i jest szansa, że około 10 kwietnia pojedziemy sparing z Lubelskim Węglem KMŻ. Chciałbym żeby ten sparing był poprzedzony co najmniej dwoma treningami z większością naszych zawodników. Później mecz sparingowy, a na drugi dzień rewanż. Pierwszych treningów można spodziewać się czwartek, piątek przed sparingiem. Wcześniej może być trudno, ze względu na prace prowadzone na naszym stadionie - poinformował Kwieciński.