Ostatni sprawdzian - relacja z treningu punktowanego Stelmet Falubaz Zielona Góra - GTŻ Grudziądz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Stelmet Falubazu zakończył się rozegrany w piątek na torze przy ulicy Wrocławskiej 69 trening punktowany z GTŻ-em Grudziądz. Zielonogórzanie w ostatnim sprawdzianie przed niedzielną inauguracją Speedway Ekstraligi wygrali 50:40.

Piątkowy sparing z pierwszoligowym GTŻ-em był o wiele bardziej zacięty niż czwartkowe treningowe jazdy z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Wpływ na to miał z pewnością okrojony skład aktualnych wicemistrzów Polski oraz wyższa klasa rywala. Nie zmienia to jednak faktu, że na torze działo się równie niewiele, co ostatnio. Podczas zawodów doszło do zaledwie dwóch mijanek. W zdecydowanej większości wyścigów zawodnicy na linię mety wpadali w takiej samej kolejności, w jakiej wyruszali spod taśmy.

W zielonogórskiej ekipie na pochwałę zasługują przede wszystkim Rafał Dobrucki i Patryk Dudek. Obaj nie ustrzegli się co prawda wpadek, ale generalnie widać było, że dobrze czują się na przebudowanym zielonogórskim torze. Bez rewelacji wypadli Greg Hancock oraz Piotr Protasiewicz. Warto jednak podkreślić, że zawody miały treningowy charakter i bardziej niż o punkty chodziło o sprawdzenie sprzętu.

- W czwartek odstawiłem silnik, który teoretycznie najbardziej mi pasuje. Innego, na którym jeździłem z Ostrovią też nie ruszałem. Potwierdziło się, że jest w miarę okej. Przetestowałem teraz dwa inne silniki, które wcześniej nie były zamontowane w ramach. Wybrałem dwa z nich; w czwartek jeden i w piątek jeden. Teraz trzeba skupić się na jeździe, a nie myśleć o sprzęcie - powiedział po zawodach kapitan ekipy spod znaku Myszki Miki, Piotr Protasiewicz.

Wśród zawodników z Grudziądza najlepsze wrażenie pozostawili po sobie Tomasz Chrzanowski, Krzysztof Buczkowski oraz Davey Watt. Ten ostatni na torze pojawił się dwukrotnie i wygrał oba swoje wyścigi, a dwaj pierwsi zdobyli po 9 punktów w czterech biegach.

- Cieszę się, że drużyna z Zielonej Góry nie rozgromiła nas tak, jak zrobiła to w czwartek z Ostrovią. Odjechaliśmy wreszcie taki prawdziwy sprawdzian. Myślę, że zdaliśmy go na dobrą ocenę. Fakt, że przegraliśmy, ale z o wiele wyżej notowaną drużyną. Byliśmy w stanie wygrywać indywidualnie z liderami Stelmet Falubazu, więc myślę, że jest to dla nas dobry prognostyk na niedzielę - stwierdził Krzysztof Buczkowski.

Dla obu drużyn piątkowy trening punktowany był ostatnim testem przed inauguracją ligi. W pierwszej kolejce Stelmet Falubaz na swoim torze zmierzy się z Unibaksem Toruń. GTŻ Grudziądz również u siebie podejmować będzie zespół Lechmy Poznań.

Punktacja:

GTŻ Grudziądz - 40 pkt.

1. David Ruud - 4 (3,1,-,d)

2. Oliver Allen - 2 (1,0,0,1)

3. Davey Watt - 6 (3,3,-,-)

4. Kamil Brzozowski - 1 (0,0,1,d)

5. Tomasz Chrzanowski - 9 (2,3,3,1)

6. Mateusz Lampkowski - 3 (2,1,0)

7. Joe Haines - 2+1 (1,1*,0)

8. Andriej Kudriaszow - 4 (1,1,2)

R1. Krzysztof Buczkowski - 9 (1,3,3,2)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 50 pkt.

9. Rafał Dobrucki - 15 (2,3,2,2,3,3)

10. Adam Strzelec - 3 (0,0,-,2,1)

11. Greg Hancock - 12+2 (2,2*,2,3,2*,1)

12. brak zawodnika

13. Piotr Protasiewicz - 8 (3,2,3,d)

14. Patryk Dudek - 11+3 (3,1*,2*,0,2*,3)

15. Kacper Rogowski - 1+1 (d,0,1*,0)

Bieg po biegu:

1. Dudek, Lampkowski, Haines, Rogowski (d4) 3:3

2. Ruud, Dobrucki, Allen, Strzelec 2:4 (5:7)

3. Watt, Hancock, Dudek, Brzozowski 3:3 (8:10)

4. Protasiewicz, Chrzanowski, Haines, Rogowski 3:3 (11:13)

5. Dobrucki, Hancock, Ruud, Allen 5:1 (16:14)

6. Watt, Protasiewicz, Rogowski, Brzozowski 3:3 (19:17)

7. Chrzanowski, Dobrucki, Kudriaszow, Strzelec 2:4 (21:21)

8. Protasiewicz, Dudek, Buczkowski, Allen 5:1 (26:22)

9. Buczkowski, Dobrucki, Brzozowski, Rogowski 2:4 (28:26)

10. Chrzanowski, Hancock, Kudriaszow, Dudek 2:4 (30:30)

11. Buczkowski, Strzelec, Allen, Protasiewicz (d3) (32-34)

12. Hancock, Dudek, Lampkowski, Ruud (d4) 5:1 (37:35)

13. Dobrucki, Hancock, Chrzanowski, Brzozowski (d4) 5:1 (42:36)

14. Dudek, Kudriaszow, Strzelec, Haines 4:2 (46:38)

15. Dobrucki, Buczkowski, Hancock, Lampkowski 4:2 (50:40)

Źródło artykułu: