- Takie sparingi jak ten w Ostrowie traktuję jako dobry trening. Potrzeba jeszcze trochę pojeździć, posprawdzać sprzęt, by być jak najlepiej przygotowanym do ligi. Ogólnie jestem zadowolony z tego treningu. Dużo się testuje i nie zawsze można wygrywać, kiedy sprawdza się różne ustawienia motocykli. Stąd też w jednym z wyścigów treningu w Ostrowie przegrałem z Łukaszem Sówką, ale przecież to był trening, a nie turniej indywidualny. Nawet w Formule 1 jak kierowcy testują bolidy to też nie zawsze są najszybsi. Po to są testy i treningi, by w zawodach było jak najlepiej - powiedział Sebastian Ułamek, który w czterech startach zdobył 11 punktów, raz uznając wyższość juniora Ostrovii.
W lany poniedziałek Tauron Azoty czeka wyjazd do Częstochowy na mecz z Włókniarzem. Obie drużyny w tym sezonie jeszcze nie wygrały i okupują ostatnie pozycje w tabeli. Bardzo więc potrzebują zwycięstwa. - Do Częstochowy jedziemy z nastawieniem, żeby wygrać. Chcemy powalczyć i wyjechać z Częstochowy z punktami. Na początku sezonu przegraliśmy dwa mecze. Teraz przed nami ciężki pojedynek z Włókniarzem, a następnie dwa trudne mecze na własnym torze. Na razie nerwowości jeszcze w zespole nie ma, ale trzeba w końcu zacząć wygrywać, by móc spokojnie podchodzić do następnych spotkań - uważa Ułamek.