Jak Łotysze radzili sobie w Poznaniu

We wtorek dojdzie do pojedynku Lechmy Poznań i Lokomotivu Daugavpils. Zobaczmy jak w poprzednich sezonach w stolicy Wielkopolski radzili sobie zawodnicy z łotewskiego zespołu.

W awizowanym składzie Lokomotivu na to spotkanie znaleźli się: Maksim Bogdanow, Jewgienij Karawackis, Kjastas Puodżuks, Wiaczesław Gieruckis, Roman Povazhny, Andrzej Lebiediew.

Spośród tej szóstki największe doświadczenie na torze w stolicy Wielkopolski ma Puodżuks, który na Golęcinie startował siedem razy - w barwach Lokomotivu i Startu Gniezno. Nie były to jednak występy zbyt udane. Najlepszy mecz Łotysz zanotował 4 lipca ubiegłego roku, gdy w pięciu biegach wywalczył 5 punktów i bonus. Jego średnia biegopunktowa na torze Lechmy to zaledwie 0,900.

Cztery razy na Golęcinie prezentował się Maksim Bogdanow - dwa z tych występów były całkiem przyzwoite: 25 kwietnia 2009 roku żużlowiec zdobył 8 punktów i dwa bonusy, 4 lipca ubiegłego roku - 10 "oczek".

Dwa razy w stolicy Wielkopolski prezentował się Roman Povazhny. 9 kwietnia 2007 roku, gdy zawodnik jeździł dla rybnickich Rekinów w spotkaniu przeciwko PSŻ zdobył 13 punktów w sześciu startach, w ubiegłym roku, już jako żużlowiec Lokomotivu, tylko 2. Jego średnia biegopunktowa to 1,667.

Raz, w ubiegłym sezonie, na torze w Lasku Golęcińskim, zaprezentował się Wiaczesław Gieruckis, ale nie był to występ zadowalający - w trzech biegach zdobył 3 "oczka". Jewgienij Karawackis i Andrzej Lebiediew nie mieli jeszcze okazji w meczu ligowym startować na Golaju.

Zamów relację z meczu Lechma Poznań - Lokomotiv Daugavpils

Wyślij SMS o treści ZUZEL POZNAN na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Wygraj bilet na to spotkanie --->>>

Komentarze (0)