Grzegorz Zengota: Derby wiele wyjaśnią

Początek sezonu z pewnością nie jest wymarzony dla Grzegorza Zengoty. Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra na jednym z pierwszych treningów złamał nogę i wciąż przechodzi rehabilitację. - Nie mogę doczekać się powrotu na tor - przekonuje.

- Złamana noga nie ma jednak jeszcze takiej mocy, bym już mógł wsiąść na motocykl, ale przypuszczam, że pod koniec maja lub na początku czerwca będę myślał o pierwszych treningach. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że nie od razu wrócę do składu ekstraligowej ekipy. To pewnie będzie wymagało czasu, najpierw będę musiał sporo potrenować i dogonić kolegów, którzy mają nade mną znaczną przewagę. Oczywiście w stu procentach tego nadrobić się nie da, ale będę się starał na treningach, jak tylko będę mógł, by jak najszybciej wszystko wróciło do normy i wtedy chciałbym znaleźć się w składzie - tłumaczy Grzegorz Zengota w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

"Zengi" odniósł się także do zbliżających się derbów Ziemi Lubuskiej, w których jego Stelmet Falubaz zmierzy się na wyjeździe z Caelum Stalą Gorzów. - W niedzielę tak naprawdę się okaże, w którym miejscu jesteśmy, bo dotychczas w większości rywalizowaliśmy z drużynami, które jak pokazuje sezon, są w dolnej części tabeli. Teraz mamy przed sobą porządnego rywala, który w meczu z Unią Leszno pokazał, że na własnym torze jest bardzo mocny. Derby wiele wyjaśnią, jestem przekonany, że będzie ciekawie - powiedział niespełna 23-letni żużlowiec.

Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra

Źródło artykułu: