- Na ten temat mówiono już od dłuższego czasu, ale wprowadzenie nowych tłumików już od najbliższej kolejki daje niewiele czasu zawodnikom na odpowiednie przygotowanie się. Uważam, że żużlowcy powinni mieć zdecydowanie więcej czasu niż te kilka dni. Najpierw powiedzieliśmy, że nowe tłumiki są złe i stanowią niebezpieczeństwo na torze. W tej chwili wprowadzamy je jako te, które już są bezpieczne. Czegoś tutaj nie rozumiem - powiedziała w rozmowie ze SportoweFakty.pl Marta Półtorak.
Zdaniem pani prezes decyzje w takich sprawach powinny być podejmowane w zdecydowanie bardziej dojrzały sposób. - Decyzja GKSŻ wprowadza spory chaos. Takie zmiany praktycznie z dnia na dzień niczego dobrego nie wnoszą. Zawodnicy nie będą mieli okazji, żeby solidnie potrenować na tych urządzeniach. Trzeba pamiętać, że żużlowcy zamówili u tunerów silniki pod kątem starych tłumików. Teraz dowiadują się, że pojadą na nowych. Na pewno nie służy to rozgrywkom i tej dyscyplinie sportu. Bardzo dziwią mnie takie decyzje, raz w jedną, raz w drugą stronę. Ja tego osobiście nie rozumiem. Takie decyzje powinny być podejmowane zdecydowanie bardziej dojrzale.
na Instagramie 
na Facebooku 
