Adrian Miedziński dla SportoweFakty.pl: Częstochowianie nie są chłopcami do bicia

W najbliższą niedzielę Unibax Toruń zmierzy się na swoim torze z Włókniarzem Częstochowa. Faworytem są gospodarze, którzy jak do tej pory na MotoArenie są w tym sezonie niepokonani. Adrian Miedziński przestrzega jednak przed lekceważeniem rywali.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Według torunianina Włókniarz Częstochowa potwierdził w tym sezonie, że jest wymagającym rywalem. - Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Częstochowianie już nieraz w tym sezonie udowodnili, że potrafią walczyć na torze i nie są chłopcami do bicia. Nie możemy zlekceważyć naszych przeciwników, którzy tanio skóry nie sprzedadzą. Oczywiście będziemy starali się wygrać ten mecz jak najwyżej, ale pewne jest, że goście nie będą ułatwiać nam tego zadania - powiedział dla SportoweFakty.pl Adrian Miedziński.

Którzy częstochowscy zawodnicy zdaniem wychowanka Apatora Toruń będą w niedzielę stanowić największe zagrożenie dla podopiecznych Jana Ząbika? - Wydaje mi się, że takim zawodnikiem będzie Grigorij Łaguta, który jest w bardzo dobrej formie. Jego wyniki osiągane w polskiej lidze są naprawdę imponujące. Poza tym Artiom Łaguta również jest bardzo szybki i wraz z bratem stanowią silną parę. Moim zdaniem należy się liczyć z ich naprawdę dobrym występem na torze w Toruniu - zakończył.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×