Grudziądzanin w dwóch startach wywalczył tylko 1 punkt. -Jechałem w sumie pierwszy raz na wrocławskim torze. Nie wiedziałem w którą stronę iść z przełożeniami. W pierwszym biegu wyjechałem dobrze ze startu, ale Nicki Pedersen pojechał za szeroko i zabrakło miejsca dla mnie - wyjaśnia Artur Mroczka na antenie "Radia Zachód".
Debiutant w gronie seniorów po dwóch słabych biegach nie pojawił się na torze w drugiej części zawodów. - Gdybym miał jeszcze okazję do startu to zmieniłbym motocykl i byłoby dużo lepiej - mówi zawodnik Caelum Stali.
Źródło: Radio Zachód