Crump kontra trzech "Crumpów" - zapowiedź meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - PGE Marma Rzeszów

Jakub Sobczak 05 Lipca 2011, 17:55

Środowe spotkanie zapowiada się całkiem interesująco, bo drużyna spod znaku Żurawia jest trudnym rywalem dla każdego. Rzeszowianie udowodnili to chociażby w niedzielę, kiedy to dzielnie walczyli w Toruniu z tamtejszym Unibaksem. Brązowi medaliści sprzed roku ostatecznie wygrali 50:40, ale podopieczni Dariusza Śledzia pokazali, że nie są chłopcami do bicia.

Rzeszowianie, którzy są już raczej pewni udziału w fazie play-off, w Zielonej Górze z pewnością będą chcieli sprawić psikusa faworyzowanym gospodarzom. A co do tego, że mają ku temu wszelkie atuty, chyba nikogo specjalnie przekonywać nie trzeba. PGE Marma to bardzo dobra drużyna ze znakomitym liderem, trzykrotnym Indywidualnym Mistrzem Świata, Jasonem Crumpem. W zdobywaniu punktów Australijczyk nie jest osamotniony, bo wspierają go między innymi Chris Harris, czy Lee Richardson. Ważną rolę w drużynie pełnią również bardzo dobrze znani w Zielonej Górze Rafał Okoniewski i Maciej Kuciapa. Zwłaszcza ten pierwszy może się pochwalić udanym sezonem.

- PGE Marma to z pewnością mocna drużyna. Uważam, że wcale nie słabsza od Betardu Sparty, a może i nawet silniejsza. Mają bowiem lepszego lidera w postaci wielokrotnego mistrza świata Jasona Crumpa. Z pewnością czeka nas parę fajnych wyścigów - powiedział na temat rzeszowian kapitan klubu spod znaku Myszki Miki, Piotr Protasiewicz.

Dla Stelmet Falubazu środowa potyczka z PGE Marmą będzie drugim w tym sezonie meczem, w którym trener Marek Cieślak nie będzie mógł skorzystać z Zastępstwa Zawodnika za Rafała Dobruckiego. Do składu wicemistrzów Polski powraca za to Grzegorz Zengota, który po kontuzji odniesionej na jednym z przedsezonowych treningów swoje występy w lidze miał zainaugurować już w niedzielę podczas meczu z Betardem Spartą Wrocław. Ostatecznie z powodu bardzo trudnego po opadach deszczu toru, "Zengi" wtedy nie pojechał. Spotkanie z rzeszowianami będzie więc dla niego tegorocznym debiutem w Speedway Ekstralidze.

Poza Zengotą, żółto - biało - zielonych barw jak zwykle bronić będzie znakomite trio liderów, Andreas Jonsson, Greg Hancock i Piotr Protasiewicz. W ostatnich dwóch meczach ci zawodnicy zdobyli we trójkę kolejno 39 i 38 punktów! Do tego trzeba dodać chimerycznego Jonasa Davidssona, który potrafi pobić rekord toru, by nieco później bezbarwnie przejechać cztery kółka na końcu stawki, a także Patryka Dudka. Dla młodzieżowca Stelmet Falubazu sezon 2011 jest jak na razie średnio udany, ale "DuZers" to wielki talent, który w każdej chwili jest w stanie zaskoczyć i wygrać bieg z najlepszymi.

Dla zielonogórzan, którzy w siódmej kolejce Speedway Ekstraligi wygrali w Rzeszowie 51:39, środowy mecz będzie bardzo ważny, jeśli chcą na zakończenie rundy zasadniczej zająć pierwsze miejsce w tabeli. W przypadku zwycięstwa Stelmet Falubaz powróci bowiem na fotel lidera zmagań o tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Rzeszowianie natomiast, którzy mają trzy punkty przewagi nad Betardem Spartą Wrocław i pięć nad Włókniarzem Częstochowa, mogą być raczej pewni udziału w fazie play-off. Zwycięstwo w Zielonej Górze z pewnością dodałoby im jednak animuszu przed walką o medale. Zadanie przed nimi jednak bardzo trudne, bo - jak po meczu w Rzeszowie słusznie zauważył jeden z tamtejszych kibiców - PGE Marma w swoim składzie ma Jasona Crumpa. Zielonogórzanie natomiast takich "Crumpów" mają trzech…

Awizowane składy:

PGE Marma Rzeszów:
1. Chris Harris
2. Maciej Kuciapa
3. Rafał Okoniewski
4. Lee Richardson
5. Jason Crump
6. Dawid Lampart

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
9. Greg Hancock
10. Grzegorz Zengota
11. Andreas Jonsson
12. Jonas Davidsson
13. Piotr Protasiewicz
14. Patryk Dudek

Początek spotkania: godz. 19:30
Sędzia: Wojciech Grodzki
Ceny biletów: 30 zł normalny, 25 zł ulgowy