Jerzy Kanclerz twierdzi, że nie spodziewał się tak wysokiego triumfu bydgoszczan na torze w Grudziądzu - Nie oczekiwałem, że nasza wygrana będzie aż tak wysoka. Przewidywałem, iż to spotkanie będzie bardziej wyrównane i trzymające w napięciu. Ale jak się okazało, już od samego początku objęliśmy prowadzenie i nie oddaliśmy go do samego końca. Można powiedzieć nawet, że mecz ten odbywał się pod naszą kontrolą. Życzę jednak żużlowcom, włodarzom oraz kibicom GTŻ, aby udało się im awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Kluczowym spotkaniem będzie do nich potyczka z Wybrzeżem Gdańsk i wtedy będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Dyrektor sportowy Polonii potwierdził przypuszczenia mediów o rzekomej możliwości startu juniorów w meczach z Lokomotivem Daugavpils oraz RKM Rybnik. - Rozmawiałem na ten temat z menedżerem zespołu - Robertem Sawiną. Rzeczywiście, bierzemy taką opcję jak najbardziej pod uwagę. W tych meczach będziemy jechali "o nic", także jest to dobra okazja, by sprawdzić umiejętności najmłodszych zawodników ekipy. Nie wiem jeszcze, czy tak zrobimy. Do tych spotkań zostało jeszcze trochę czasu, więc trudno cokolwiek stwierdzać na tę chwilę. Czas pokaże, ale taka ewentualność jest brana przez nas pod uwagę.
Jerzy Kanclerz odniósł się również do składu, jaki trener reprezentacji Polski - Marek Cieślak - wytypował na zbliżający się Drużynowy Puchar Świata - Uważam, że jest to dobre i w tej chwili najbardziej optymalne zestawienie naszej kadry. Wiadomo, brakuje Holty, no ale on sam zrezygnował ze startu w King's Lynn. Wybór padł na Krzysztofa Kasprzaka i uważam to bardzo dobre i trafne posunięcie. Ten zawodnik dobrze się spisuje we wszystkich ligach, w których ma okazję startować. Tak więc skład ten ma duże szanse na niezły wynik i według mnie zostali wybrani najlepsi obecnie polscy żużlowcy - zakończył.