W półfinale na duńskiej ziemi rywalami "Kangurów" będą ekipy gospodarzy, Niemiec oraz Szwecji. Zwycięzca awansuje bezpośrednio do finału w Gorzowie Wielkopolskim (16 lipca), a zespoły z miejsc od drugiego do trzeciego wywalczą sobie miejsce w barażu na Stadionie im. Edwarda Jancarza (14 lipca), z którego dwie najlepsze drużyny również powalczą o medale. - Jesteśmy bardzo podekscytowani. Zobaczymy, co się wydarzy, ponieważ tak jak wszyscy mamy dobry zespół. Wprawdzie jesteśmy najmłodszym teamem, ale każdy z chłopaków jest gotów do rywalizacji - powiedział jeździec reprezentacji Australii - 19-letni Darcy Ward.
Oprócz "Darky'ego" w składzie drużyny z Antypodów widnieją Troy Batchelor, Jason Crump, Chris Holder i Rory Schlein. - Chcemy stanąć na podium w tym roku. Jeśli nie uda nam się zwyciężyć, to chcielibyśmy zająć chociaż drugie lub trzecie miejsce. Każdy zespół ma jednak w swoim składzie pięciu najlepszych krajowych jeźdźców, więc na pewno nie będzie łatwo - dodał lider Lotosu Wybrzeża Gdańsk.
Przypomnijmy, że drugi półfinał DPŚ 2011 odbędzie się 11 lipca w King's Lynn, a udział w nim wezmą teamy Czech, Polski, Rosji oraz Wielkiej Brytanii. Trofeum im. Ove Fundina bronią biało-czerwoni. Kangury udział w zeszłorocznej edycji czempionatu zakończyły w barażu.
Darcy Ward marzy o miejscu na podium Drużynowego Pucharu Świata