Władysław Komarnicki dla SportoweFakty.pl: Tomasz Gollob jest ikoną naszego narodu
Fantastycznym sukcesem reprezentacji Polski zakończył się rozegrany w sobotę w Gorzowie finał Drużynowego Pucharu Świata. Biało-czerwoni po bardzo nieudanym początku zawodów, wrócili do gry i w wielkim stylu sięgnęli po trzeci tytuł mistrzowski z rzędu. Portal SportoweFakty.pl po zawodach rozmawiał na ten temat z prezesem Caelum Stali, Władysławem Komarnickim.
Jakub Sobczak
- Muszę powiedzieć, że jeszcze nie mogę się uspokoić. Wróciliśmy z dalekiej podróży. Tomasz Gollob okazał się mistrzem nad mistrzami. Z beznadziejnej sytuacji wyprowadził zespół do przodu. Naprawdę rewelacja. Mówię tak nie dlatego, że jest on moim zawodnikiem, ale dlatego, że Tomasz Gollob jest ikoną naszego narodu. To kapitan z prawdziwego zdarzenia. Cała reprezentacja rzeczywiście spełniła pokładane w niej oczekiwania. Moim ludziom mogę teraz podziękować za organizację, bo bardzo się przy niej napracowali. Procedura trwała długo. W sobotę otrzymałem absolutorium. Szefowie BSI powiedzieli, że w Gorzowie pod względem organizacyjnym było na medal - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl prezes Caelum Stali Gorzów Władysław Komarnicki.
Początkowa faza zawodów była szokująco wręcz słaba w wykonaniu reprezentantów Polski. - To był istny dramat. Byłem sportowo załamany. W ogóle nie rozumiałem tej sytuacji, ale potem Polacy się przełożyli i sprężyli. W żużlu jest tak, jak w życiu. Ktoś musi dać sygnał, żeby pójść do przodu. I taki właśnie sygnał dał w sobotę Tomasz Gollob - podkreślił włodarz gorzowskiego klubu.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>