Artiom Łaguta w ósmym wyścigu piątkowego pojedynku pomiędzy drużynami Tauronu Azoty Tarnów i Włókniarza Częstochowa (56:34), przy ataku na Sebastiana Ułamka nie opanował motocykla i upadł na tor. W dalszej fazie spotkania młody Rosjanin już nie wystąpił. Lekarze opatrzyli 21-latka jeszcze na stadionie w Mościcach, jednak młodszy z braci Łagutów uskarżał się na ból nadgarstków.
Nasze wcześniejsze informacje potwierdziły się - w sobotę Artiom Łaguta przeszedł szczegółowe badania, które ostatecznie wykluczyły złamania. Zawodnik jest mocno poobijany i aktualnie odpoczywa w łóżku. Nie jest pewne, czy Rosjanin będzie mógł pomóc Włókniarzowi w niedzielnej potyczce w Lesznie. Częstochowianie będą mogli skorzystać z przepisu o zastępstwie zawodnika w momencie, gdyby Łaguta nie był w stanie wystąpić przeciwko Unii.