Walka z pechem - relacja z meczu Betard Sparta Wrocław - Unibax Toruń

Korzystny wynik Betard Sparty w starciu z liderem po rundzie zasadniczej, należałoby uznać za niespodziankę. Do takiej jednak nie doszło - Unibax Toruń pewnie zwyciężył w meczu 1. rundy play-off we Wrocławiu. Wynik 58:32 w pełni odzwierciedla przewagę torunian i w praktyce przesądza o wyeliminowaniu Betard Sparty z dalszej rywalizacji w tym sezonie. Podopieczni Piotra Barona dwoili się i troili, ale w starciu z wyżej notowanymi rywalami i sporym pechem nie mieli większych szans.

Paweł Prochowski
Paweł Prochowski

W ostatnich dwóch sezonach zespoły te zmierzyły się aż 8 razy. Tegoroczny ćwierćfinał Speedway Ekstraligi jest zatem 9 i 10 spotkaniem. Przy takiej dawce pojedynków trudno zaskoczyć rywali. Unibax do stolicy Dolnego Śląska przyjechał w pełnym składzie, z bojowym nastawieniem oraz z szacunkiem dla wrocławian. Tymczasem gospodarze niedzielnego widowiska chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony i pokusić się o sprawienie niespodzianki.

Pierwsze biegi pokazały, że podopieczni Piotra Barona mają spore szanse na nawiązanie wyrównanej walki z Unibaksem. Maciej Janowski i Kenneth Bjerre odnieśli pewne zwycięstwa, ale ich koledzy z pary przyjeżdżali ostatni, co skutkowało biegowymi remisami. W trzeciej gonitwie miejscowi zaraz po starcie wyszli na podwójne prowadzenie. Jeszcze na pierwszym okrążeniu obu wrocławian wyprzedził Chris Holder, ale Tomasz Jędrzejak szybko odbił pierwszą pozycję. Między zawodnikami wywiązała się piękna walka, która niestety zakończyła się okropnie wyglądającym upadkiem "Ogóra". Żużlowiec zahaczył o koło rywala, przeleciał przez kierownicę i z impetem runął na tor.

Na szczęście żużlowcowi nie stało się nic poważniejszego i mógł kontynuować zawody. Niemniej po tym wydarzeniu z wrocławian "zeszło powietrze". Nie można odmówić Betard Sparcie waleczności, ale torunianie prezentowali się o wiele lepiej. Z biegu na bieg powiększali swoje prowadzenie, dystansując rywali. Poza pojedynczymi zrywami (m.in. Piotra Świderskiego) ekipa z Wrocławia nie potrafiła zatrzymać torunian. Szóstą drużynę po rundzie zasadniczej pech ponownie dopadł w biegu jedenastym. Po starcie bardzo ciasno zrobiło się na pierwszym łuku, w efekcie czego Chris Holder i Piotr Świderski zapoznali się z nawierzchnią toru. Szczególnie groźnie wyglądał upadek "Świdra", który wjechał w bandę na wyprostowanym motocyklu. Kapitan Sparty został odwieziony do szpitala na badania z podejrzeniem złamania lewej nogi z przemieszczeniem.

Pozostałe biegi były już właściwie tylko formalnością. Z dobrej strony raz jeszcze pokazał się Maciej Janowski, sporo punktów zdobył też Dennis Andersson. Niemniej pechowe w skutkach upadki uniemożliwiły wrocławianom odniesienie korzystnego wyniku. Ostatecznie Betard Sparta przegrała z Unibaksem 32:58 i właściwie jest już jedną nogą poza tegorocznymi play-offami.

Wśród torunian bardzo dobrze pojechał (kolejny raz we Wrocławiu) Ryan Sullivan, który zdobył komplet punktów, a na torze raz za razem popisywał się udanymi szarżami. Na Dolnym Śląsku Australijczyk czuje się fantastycznie, może zatem powinien przenieść się do Wrocławia? - Jestem zawodnikiem Unibaksu, a kontrakt mam do końca sezonu, a co będzie potem, zobaczymy... - odpowiedział z uśmiechem.

Betard Sparta Wrocław - Unibax Toruń 32:58

Betard Sparta Wrocław 32
9.
Kenneth Bjerre - 8 (3,2,0,1,d,2)
10. Simon Nielsen - 0 (0,-,-,-,-)
11. Tomasz Jędrzejak - 1+1 (w,-,1*,0,0)
12. Dennis Andersson - 6+2 (1,1*,1*,2,1,0)
13. Piotr Świderski - 7 (1,1,3,2,u/ns)
14. Maciej Janowski - 10 (3,2,1,2,2)
15. Patryk Malitowski - 0 (t,0,0)

Unibax Toruń 58
1.
Rune Holta - 10+1 (1*,3,0,3,3)
2. Michael Jepsen Jensen - 7 (2,0,2,3)
3. Chris Holder - 10+3 (2*,2*,3,2*,1)
4. Adrian Miedziński - 11 (3,3,1,3,1)
5. Ryan Sullivan - 14+1 (3,3,3,2*,3)
6. Emil Pulczyński - 3 (2,0,1)
7. Kamil Pulczyński - 3+1 (1,2*,0)

Bieg po biegu:
1.
(62,1) Janowski, E.Pulczyński, K.Pulczyński, Malitowski (t) 3:3 (3:3)
2. (62,1) Bjerre, Jensen, Holta, Nielsen 3:3 (6:6)
3. (62,0) Miedziński, Holder, Andersson, Jędrzejak (w/u) 1:5 (7:11)
4. (62,0) Sullivan, K.Pulczyński, Świderski, Malitowski 1:5 (8:16)
5. (62,7) Holta, Janowski, Andersson, Jensen 3:3 (11:19)
6. (62,1) Miedziński, Holder, Świderski, Malitowski 1:5 (12:24)
7. (62,2) Sullivan, Bjerre, Andersson, E.Pulczyński 3:3 (15:27)
8. (62,6) Świderski, Jensen, Janowski, Holta 4:2 (19:29)
9. (62,3) Holder, Świderski, Miedziński, Bjerre 2:4 (21:33)
10. (62,2) Sullivan, Andersson, Jędrzejak, K.Pulczyński 3:3 (24:36)
11. (61,8) Jensen, Holder, Bjerre, Świderski (u/ns) 1:5 (25:41)
12. (62,4) Holta, Janowski, E.Pulczyński, Jędrzejak 2:4 (27:45)
13. (62,3) Miedziński, Sullivan, Andersson, Bjerre (d2) 1:5 (28:50)
14. (62,5) Holta, Janowski, Holder, Jędrzejak 2:4 (30:54)
15. (62,6) Sullivan, Bjerre, Miedziński, Andersson 2:4 (32:58)

Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
Widzów: 5 000
NCD: Michael Jepsen Jensen - 61,8 w biegu 11.
Startowano według drugiego zestawu

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×