Zenon Plech dla SportoweFakty.pl: Nie dostałem biletu!

?Otóż przeczytałem dziś w necie że Wojciech Stępniewski przekazał władzom żużla wejściówki na lożę. Te oczywiście zaprzeczają i twierdzą że dostali tylko stojące. Ktoś kłamie choć nie wierzę że Pzmot i Gksż nie dostali biletów?. Pytanie do kogo trafiły? Nie zmienia to faktu że powinniście się od organizacji odczepić. Była wręcz wzorowa z punktu widzenia kibica. I jeszcze jedno , na początku w pierwszym roku Motoareny bilety na ligę były w klubie rozdawane zasłużonym w tym byłym zawodnikom aż zrobił się dym bo Ci je potem odsprzedawali po normalnej cenie. Sam kupowałem więc wiem. Na miejscu więc Prezesa dwa razy bym się zastanowił czym w ogóle dawać darmówki. A do Pana Zenka : wstyd , dlaczego na dzień przed GP było cicho, po co tak się upokarzać po fakcie.

mieście podatki za które postawiono stadion dla nas, naszych dzieci. I co z tego ? Jak zawsze zjechała sie banda oszołomów bardziej lub mniej związanych z żużlem aby za darmo obejrzeć zawody, zjeść kiełbaskę i polansować się w towarzystwie. Obłuda nic więcej. Żużel spada na dno, róbcie dalej teatrzyki dla siebie a niebawem obudzicie się z dłońmi w nocniku bez zwykłych kibiców którzy tak naprawde Was utrzymują. A Ty drogi Panie Zenonie nie płacz na forum bo obejrzałeś zawody za darmo, a, że po drodze przeszedłeś pewne procedury to chyba normalne no chyba, że rzeczywiście spodziewałeś się czerwonych dywanów.

wytlumacza co On zrobil dla zuzla i ile jeszcze moze.Polamane kosci skrecane z miejscowym znieczuleniem wymagaja po tylu latach miejsca siedzacego, jak w tramwaju, czy autobusie.

przez dwa, czy trzy tygodnie nie potrafiły potwierdzić, czy będą, czy nie, mimo upłynięcia terminu potwierdzenia zaproszeń. Stadion nie jest z gumy przecież...