Robert Dowhan: Jestem pełen obrzydzenia dla tego czynu

Nie milkną echa rewanżu półfinałowego pojedynku pomiędzy Stelmet Falubazem Zielona Góra a Caelum Stalą Gorzów. Prezes gospodarzy, Robert Dowhan, odniósł się do zachowania Tomasza Golloba w ósmym biegu dnia.

Przypomnijmy, że aktualny mistrz świata prowadził we wspomnianej gonitwie, jednak popełnił błąd, przez który spadł na ostatnią lokatę. Oto jak całe wydarzenie opisał korespondent naszego portalu: "Jadący po trzy punkty Gollob postanowił... lewą nogą zablokować zbliżającego się do niego Piotra Protasiewicza. Zrobił to tak niefortunnie, że podbiło mu motocykl do góry, musiał bardzo mocno zwolnić i spadł na czwarte miejsce."

Do wyżej opisanej sytuacji za pośrednictwem Radia Zachód odniósł się prezes Dowhan. - Jestem pełen obrzydzenia dla tego czynu. Wynika z niego jasno, że Tomasz Gollob, widząc, że ma za plecami Piotra Protasiewicza, ogląda się i robi coś, co jest niegodne sportowca. Próbował w ewidentny sposób kopnąć zawodnika w przednie koło, aby wytrącić równowagę, doprowadzić do faulu, być może do upadku, być może do kontuzji, a może nawet i śmierci zawodnika. Ne pełnej prędkości wywrotka żużlowca z motocyklem, kiedy za plecami jedzie dwóch zawodników, to sami mogą państwo sobie dopisać, jakie mogą być konsekwencje. Bardzo proszę prezesa Komarnickiego o wyciągnięcie wniosków w stosunku do swojego kapitana, bo jeżeli nie zareaguje, to uważam, że również popiera to co zrobił pan Gollob, kapitan Caelum Stali Gorzów.

Źródło artykułu: