- Wynik był poniżej moich oczekiwań. Zdobyłem jednak sporo punktów w Vojens (17 - dop. red.) i praktycznie zabezpieczyłem swoją obecność w czołowej ósemce. Jest w niej trochę ciasno - powiedział Jason Crump w rozmowie z oficjalnym serwisem Grand Prix. - Znowu namieszałem w pierwszych wyścigach, a później ciężko było to nadrobić. Zawodnicy, którzy przez cały sezon radzą sobie dobrze, również i tym razem pojechali dobrze, a ci którzy jeżdżą w kratkę, dopasowali się do tego poziomu. Tor był całkiem niezły i nie było z nim żadnego problemu. Po prostu nie spisałem się najlepiej - dodał.
W Gorican swój drugi w historii tytuł indywidualnego mistrza świata zapewnił sobie Amerykanin Greg Hancock. - Jestem bardzo dumny z Grega, bo wiem, że nie jest łatwo zostać mistrzem świata dwa razy. Druga wygrana po czternastoletniej przerwie, to jest niewiarygodne osiągnięcie. W tym roku od pierwszej rundy Greg pokazał wszystkim, że jest w gazie. Wykonał świetną robotę - przekonuje Australijczyk, który tytuł najlepszego jeźdźca globu wywalczył w 2004, 2006 i 2009 roku.
Źródło: speedwaygp.com
Jason Crump w Gorican zdobył 8 punktów