- Wystarczy, że wygramy czterema, może dla pewności pięcioma, sześcioma punktami i będziemy złotymi medalistami, choć postaramy się o bardziej okazały wynik. Jestem przekonany, że do rewanżu podejdziemy maksymalnie skoncentrowani, swoje punkty dorzucą juniorzy, którzy w Zielonej Górze czują się dużo pewniej i Zengi, który jest tu dużo skuteczniejszy - uważa Greg Hancock.
Według Amerykanina Unia Leszno to silny rywal. - Leszno to twarda drużyna, ale wynik z Leszna można uznać za niezły, a przede wszystkim postawa zespołu była w porządku. Pojechaliśmy dobre spotkanie - zakończył.
Źródło: Falubaz.com