Finały IMŚJ w Argentynie?! Darcy Ward odpowiada: To nie jest dobry pomysł

Mateusz Klejborowski 10.10.2011, 14:28

Nie 4, a 7 rund finałowych ma wyłonić IMŚJ w 2012 roku. Władze żużla najwyraźniej próbują upodobnić te rozgrywki do dużo bardziej prestiżowych zmagań w ramach cyklu Grand Prix. Do tego aż 2 finały mają zostać rozegrane w Argentynie!

W tym artykule dowiesz się o:

Darcy Ward

SGP2 / IMŚJ

Według wstępnych planów przyszłorocznego mistrza świata juniorów poznamy w listopadzie po rozegraniu 7 rund finałowych. Do organizacji tych zawodów wyznaczono Słowenię, Włochy, Polskę, Wielką Brytanię i Argentynę! W tym ostatnim państwie mają się odbyć aż dwa finały, co wywołuje spore kontrowersje nawet wśród zawodników. Zdecydowanie negatywny stosunek do zamiarów FIM-u ma dwukrotny mistrz świata do lat 21 - Darcy Ward.

- Nie wiem co na ten temat sądzą moi koledzy, ale Argentyna i chęć upodobnienia tych rozgrywek do cyklu Grand Prix to nie jest dobry pomysł - nie ukrywa Australijczyk, który w niedzielę do dwóch złotych medali dołożył srebrny (mistrzem świata został Polak - Maciej Janowski). - Mamy co prawda młode umysły, ciała i dusze, ale 7 rund, to jest zdecydowanie za dużo. To będzie bardzo trudna decyzja, dlatego zmagam się z dużymi rozterkami dotyczącymi logistyki, ale przede wszystkim ewentualnego zmęczenia. Poczekam na zdanie kolegów, ale uważam, że to nie ta półka, przerost formy nad treścią, żeby brać udział w 7 rundach.