O komentarz do tej sprawy poproszony został Piotr Szymko, trener pilskiej drużyny. - Przemek i Piotrek to zawodnicy o nieprzeciętnym talencie. Spodziewałem się, że wrócą do Leszna, bo wydawało się to naturalnym. W końcu pochodzą z tamtego miasta i jako młodzi ludzie powinni być blisko domu i startować w macierzystym klubie. Nie chciałbym podpinać się pod ich sukcesy, bo największą pracę wykonał ich ojciec. Mogę jedynie powiedzieć, że współpraca z braćmi Pawlickimi była dla mnie wielkim zaszczytem i sporym doświadczeniem, bo pierwszy raz przyszło mi współpracować z takimi talentami. Życzę im jak najlepiej - powiedział Szymko w rozmowie z portalem pilskisport.pl.
W sezonie 2011 Przemysław Pawlicki ze średnią biegową 2,781 był najskuteczniejszym zawodnikiem drugiej ligi, z kolei jego brat Piotr legitymując się średnią 2,369 zajął w tej klasyfikacji czwarte miejsce.
