Byki walczyły wówczas o tytuł mistrzowski, z kolei Żurawie chciały uniknąć rywalizacji w barażach o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Obu zespołom do osiągnięcia wyznaczonych celów wystarczył remis w spotkaniu i podział punktów.
Na takie rozwiązanie się jednak nie zanosiło, gdyż po 11. wyścigach Unia wygrywała 41:25. Wówczas wydarzyła się jednak rzecz niespotykana. Unia kolejne biegi oddała bez walki, a Stal wygrywając podwójnie cztery ostatnie gonitwy doprowadziła do remisu!
Obojętnie obok tego spotkania nie przeszła Główna Komisja Sportu Żużlowego, która zweryfikowała wynik meczu i nie uznała czterech ostatnich biegów. Co więcej - Unii Leszno za niesportową postawę postanowiono odebrać tytuł mistrzów Polski. Rzeszowianie z kolei przystąpili do meczów barażowych, w których udało im się pokonać Unię Tarnów i wybronić przed spadkiem do drugiej ligi.