Andreas Jonsson: Falubaz tak łatwo nie odda korony

- Falubaz tak łatwo nie odda korony mistrza w sezonie 2012 i wczesną jesienią w Zielonej Górze znów będzie niesamowicie - mówi Andreas Jonsson w rozmowie z nieregularnikiem "Tylko Falubaz".

- Jestem niezwykle szczęśliwy, że jeżdżę w klubie w Zielonej Górze, co podkreślam w każdym wywiadzie. Falubaz był w tym sezonie drużyną z wielkim potencjałem i dzięki temu zdobyliśmy mistrza. Nie można zapomnieć, że do zwycięstwa przyczyniła się profesjonalna organizacja w zielonogórskim klubie. Jeśli chodzi o moją postawę, to cały sezon skoncentrowany byłem na swojej jeździe i okazało się, że był to najlepszy sezon w mojej karierze.

- Jestem pewien, że to Zielona Góra i Falubaz wpłynęły na moją doskonałą formę i nastawienie. Czułem się fantastycznie w Falubazie. Tu panuje pozytywny duch, który stwarzają zawodnicy. Pepe, Jonas, Zengi, jak i pozostali zawodnicy zasługują na pochwały. Kiedy zobaczyłem skład Falubazu, jeszcze bardziej nabrałem przekonania, że muszę z nimi jeździć i będzie dobrze. Momentem zwątpienia był upadek i kontuzja Rafała. Wtedy dotarło do mnie, że może być nam ciężko bez Rafała. Po meczu majowym w Gorzowie każdy z nas czuł się dziwnie, ale robiliśmy wszystko, by było dobrze. Potem w Gorzowie upadł Greg Hancock, co było kolejnym dużym niepokojem, ale na szczęście wrócił na finał i daliśmy radę. Jestem niezwykle usatysfakcjonowany po tegorocznym finale i po całym sezonie.

- Za każdym razem, gdy przebywam na W69, na nowo i znów na nowo jestem zaskoczony, że jest tylu ludzi, że mają szaliki, klubowe koszulki i barwy wymalowane na twarzy. Widać, że to miasto uwielbia speedway i nim żyje. Odbieram same pozytywne emocje od kibiców i pasuje mi atmosfera, jaka tu jest.

- Wciąż dochodzą mnie plotki i informacje, kto odchodzi, kto przychodzi... Ludzie teraz spekulują, przewidują. Ja nie mam jednak dokładnych informacji. Dużo ludzi pyta, czy coś wiem, co ze mną etc... i to mnie męczy. Wiem, że prezes Dowhan zrobi wszystko, żeby Falubaz pozostał silną drużyną, musi się jednak trzymać przepisów, nawet jeśli są najgłupsze na świecie. Ja z kolei skupiam się na sobie, choć nie powiem, że nie interesuje mnie, co będzie z innymi, kto będzie moim kolegą z teamu w przyszłym sezonie.

- Wiem też, że Marek Cieślak może nie być trenerem w przyszłym sezonie, ale myślę, że inna, nowa osoba też ma szansę się sprawdzić w roli trenera i Falubaz tak łatwo nie odda korony mistrza w sezonie 2012 i wczesną jesienią w Zielonej Górze znów będzie niesamowicie.

Więcej w 12. numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice Falubazu Zielona Góra będą mogli bezpłatnie otrzymać w weekend Sklepach Kibica w Galerii Handlowej Auchan i Focus Mall. Dostaną go także wszyscy kierowcy, którzy zdecydują się od niedzieli 30 października do wtorku 1 listopada skorzystać z parkingu samochodowego przy W69.

Komentarze (0)