Niepotrzebne zamieszanie
Z uczuciem smutku, a czasami i wstydu obserwuję, co dzieje się z tak piękną dyscypliną jaką jest żużel w naszym kraju. Od ponad piętnastu lat wśród naszych żużlowych władz nastała moda na zabawy regulaminem przy zielonym stoliku. Ja rozumiem, przychodzą młodzi działacze, pełni pomysłów, ale niestety śmiem twierdzić, że są to pomysły nietrafione, a nawet absurdalne. Najbardziej cierpią na tym kluby, kibice, a przede wszystkim zawodnicy.
Dla zawodnika kiedyś okres zimowy to był czas przygotowania sprzętu, logistyki oraz kondycji na kolejny sezon. Dziś zawodnik zastanawia się, czy wybrać starty w lidze czy w Grand Pix, czy jeździć na sto procent swoich możliwości czy nie. Bo może się okazać, że za swoją skuteczną jazdę zostanie na przysłowiowym lodzie poprzez wysoki KSM i będzie miał problem ze znalezieniem klubu w kolejnym sezonie.
Dla mnie, jako kibica, sezon zimowy był zawsze niezwykle ciekawy, kto zmieni barwy klubowe, czy pojawią się nowi sponsorzy itd... To było coś, co podnosiło adrenalinę w trakcie jesienno-zimowych dni. Dziś odeszło to w cień, ważne zrobiły się ograniczenia, KSM-y, play offy i różne inne dziwy, mające jak najmniej związku ze sportem.
Żużel to chyba jedyna dyscyplina, w której każda liga ma inny regulamin. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że np. w naszej koszykarskiej ekstraklasie suma wzrostu zawodników pierwszej piątki nie mogłaby przekroczyć dziesięciu metrów, w pierwszej lidze byłoby to dziewięć itd... absurd prawda? Ale w naszym speedwayu absurdy stają się normą. Nie chcąc być uważany za totalnego czarnowidza, za pozytywne uważam wprowadzenie (przed kilku laty) punktu bonusowego, dwóch Polaków na pozycji juniora oraz ustalanie limitów dotyczących budżetów klubowych. Szkoda jeszcze, że tak szybko do lamusa odeszła złota rezerwa, czyli popularny joker. Uważam, że niezwykle podnosiło to jakość sportowego widowiska. Ale to tylko moje zdanie, skromnego kibica sportu żużlowego z dwudziestopięcioletnim stażem...
Andrzej Dombrowski
A jaka jest wasza opinia na temat ostatnich zmian? Zapraszamy do dyskusji.