W dodatku w 15 biegu para Tommy Knudsen - Piotr Protasiewicz wyszła bardzo dobrze ze startu. Na pierwszym łuku "Pepe" popełnił jednak błąd i zanotował niegroźny uślizg. Protasiewicz wstał od razu i chociaż chciał szybko zejść z toru, to sędzia Stanisław Pieńkowski przerwał bieg i go wykluczył.
W powtórce zaraz po starcie doszło do kolizji z udziałem Knudsena i Marka Lorama. Arbiter podjął bardzo kontrowersyjną decyzję i wykluczył z kolejnej powtórki Duńczyka, w związku z czym udział w niej wzięli jedynie żużlowcy Apatora. Loram i Mirosław Kowalik nie mieli problemu, aby dowieźć do mety 5 punktów, a mecz zakończył się zwycięstwem torunian 45:44.