Nie wszystkie polskie kluby żużlowe mogą być pewne uzyskania licencji na udział w przyszłorocznych rozgrywkach. Najpoważniejszą trudnością w większości przypadków jest konieczność uregulowania do końca listopada zobowiązań finansowych. Pod tym względem w najlepszej sytuacji wydają się być przedstawiciele czołowych klubów ekstraligowych. - Mamy już praktycznie wszystko dopięte. Najprawdopodobniej we wtorek prześlemy do Warszawy dokumenty potrzebne do uzyskania licencji na 2012 rok - powiedział dla SportoweFakty.pl prezes Unibaxu Toruń -Wojciech Stępniewski. Problemów z uzyskaniem licencji nie powinien mieć także zielonogórski Stelmet Falubaz. - Jesteśmy na końcowym etapie przygotowywania stosownych dokumentów - mówi Robert Dowhan.
Powodów do zmartwień nie ma także PGE Marma Rzeszów. - Jesteśmy już praktycznie gotowi do złożenia odpowiednich dokumentów. Nie mamy z tym najmniejszych problemów. Wydaje mi się, że nic nie jest w stanie stanąć nam na przeszkodzie, żebyśmy uzyskali licencję na 2012 rok. Jedyna rzecz, która mogłaby się pojawić w postępowaniu licencyjnym to kwestia dotycząca naszego stadionu. Wiadomo, że jest on rozbudowywany. Na rozpoczęcie rozgrywek powinniśmy być gotowi - powiedziała Marta Półtorak.
Już w połowie listopada większą część dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosku o licencję mieli przygotowaną włodarze Unii Leszno. W przypadku tego klubu koniecznym było zapłacenia kar za nieregulaminowe przygotowanie toru do meczu fazy play-off z Unibaxem Toruń. - Ostatnia kwestia, którą musieliśmy załatwić w związku z przygotowaniem wniosku o licencję na 2012 roku dotyczyła kary jaką nałożyła na nas Komisja Orzekająca Ligi za nieregulaminowy tor. W sumie mieliśmy do zapłacenia 81 tysięcy złotych. Zwróciliśmy się do Speedway Ekstraligi o rozłożenie tej płatności na nieco więcej rat niż dwie i dłuższy termin. Prezes wyraził zgodę na płatność do końca października i listopada. Najważniejszą kwestią było uregulowanie należności w stosunku do zawodników i tę sprawę załatwiliśmy w pierwszej kolejności. We wtorek dokonaliśmy płatności kary, która miała być uiszczona do 30 listopada. Poza tą kwestią mieliśmy już znacznie wcześniej przygotowane stosowne dokumenty. Nie widzę formalnej możliwości, żebyśmy nie uzyskali licencji na 2012 rok - powiedział przedstawiciel Unii Leszno - mecenas Marek Ślotała.
O sytuacji pozostałych klubów ekstraligowych w kontekście składania wniosków o przyznanie licencji na udział w przyszłorocznych rozgrywkach pisaliśmy w sobotę.