- Gala odbędzie się 7 stycznia o godzinie 18:00 na lodowisku w Opolu. Będzie to gala lodowa, na którą złożą się wyścigi przedstawicieli różnych dyscyplin. Będą między innymi automobiliki, zawodnicy jeżdżący na enduro, młodzi kartingowcy oraz quadowcy, a wszystko to zakończone zostanie indywidualnym turniejem żużlowym, w którym wystąpi dwunastu zawodników. Jak co roku zbieramy pieniążki dla chorych dzieci, jest to bowiem turniej charytatywny. Żużlowcy chętnie przyjeżdżają, bo chcą pomóc i swoim udziałem dołożyć się do tej szczytnej idei - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Piotr Żyto.
Lista startowa nie jest jeszcze zamknięta, ale znamy już nazwiska większości zawodników, którzy wystąpią w gali. - Prowadzimy jeszcze rozmowy z kilkoma jeźdźcami, ale można powiedzieć, że na pewno będzie Adrian Miedziński, Grzegorz Walasek, Patryk Dudek, Szymon Kiełbasa, Sławomir Drabik, Artur Czaja, którzy na lodzie radzą sobie bardzo dobrze. Do tego Mateusz Kowalczyk, który zawsze brał udział w turniejach na lodzie. Stawkę uzupełnią też Marcin Jędrzejewski, tegoroczny zawodnik Kolejarza Opole, a także Mirosław Kowalik, obecnie trener, który też wsiądzie na motocykl i będzie się ścigał. Do końca lista startowa nie jest więc zamknięta, ale nie zmienia to faktu, że zawodnicy, których wymieniłem na pewno będą - poinformował trener Kolejarza Rawicz, jeden z organizatorów gali.
Żyto zapewnił, że oprócz zmagań na lodzie na kibiców czeka mnóstwo atrakcji. - Są, są, mogę to zagwarantować. Oprócz tego, o czym już powiedziałem, warto dodać, że publiczności zaprezentuje się również czterech zawodników amatorskiego klubu "Chóragan" Zielona Góra, którzy dotąd nie mieli okazji startów w takich zawodach. Jeździli na lodzie na otwartym terenie, a to nie to samo. Ich popisy również będą stanowić nie lada atrakcję dla kibiców.
Organizatorzy spodziewają się sporego zainteresowania ze strony kibiców. - To już ósma gala i mogę powiedzieć, że zawsze frekwencja dopisuje. Jest to gratka dla fanów wygłodniałych żużla. Mają oni okazję dostać tego namiastkę. Przychodzą naprawdę dosyć licznie. Trudno mi powiedzieć, ile zjawi się ich w tej edycji, ale na pewno dużo. Fajnie było, jak przyjechali kibice Falubazu. Dwa lata temu robiliśmy mecz Falubaz kontra Reszta Świata i przyjechało chyba z 300 osób z Zielonej Góry. Opolska publiczność była wtedy w szoku, jak fajnie dopingowali nasi kibice. Mogę więc zapewnić, że ludzie przychodzą i fajnie się bawią - zakończył Piotr Żyto.