Dawid Lampart: Wrocław nie jest słaby

Zespół Tauronu Azotów Tarnów zmierzy się w pierwszej kolejce Ekstraligi z ekipą z Wrocławia. Tarnowianie będą zdecydowanym faworytem spotkania, które zostanie rozegrane na ich torze.

- Jeżeli spojrzymy na skład Wrocławia, to wydaje się, że na papierze jesteśmy teoretycznie mocniejszą drużyną. Sport bywa jednak nieprzewidywalny i dlatego do tematu należy podjeść maksymalnie skoncentrowanym. Wystąpimy jednak w roli gospodarza. Będziemy mieć nową nawierzchnię na torze i liczę, że ona będzie nam bardzo pomagać - mówi o inauguracyjnym spotkaniu Ekstraligi Dawid Lampart.

Zawodnik Tauronu Azotów nie lekceważy wrocławian. - Nie zgadzam się z opiniami, że Wrocław ma słabą drużynę. Mają przecież Sebastiana Ułamka i Fredrika Lindgrena. Tomek Jędrzejak również potrafi jechać na wysokim poziomie. To według mnie dobry skład, ale liczę, że to my okażemy się lepsi. Nasze podejście nie może być zresztą inne, ponieważ jedziemy u siebie. Będzie tor, do którego każdy z nas powinien być już dopasowany, jeśli tylko pogoda pozwoli. Jestem naprawdę dobrej myśli - tłumaczy.

W drugiej kolejce tarnowianie udadzą się do Zielonej Góry, gdzie zmierzą się z aktualnie najlepszą drużyną w Polsce. - Można powiedzieć, że spotkanie z Falubazem będzie hitem Ekstraligi. W ubiegłym roku w Zielonej Górze jeździło mi się naprawdę dobrze. Poza tym, jest z nami trener, który przed rokiem pracował w Falubazie. Mamy również Grega Hancocka, który był liderem tej drużyny. Na pewno będzie miał nam kto podpowiadać - wyjaśnia.

Na koniec Lampart zapewnił, że do pierwszych spotkań sezonu będzie przygotowany w stu procentach. Ze swojej strony postaram się jak najlepiej przygotować do pierwszych meczów. Silniki są już zamówione, mam pięć nowych. Powinno być z nimi dobrze, ale gdyby u progu sezonu nie sprawowały się jak trzeba, to kupi się następne - kończy.

Źródło artykułu: