Były prezes ROW Sp. z o.o. teraz w Niezależnej Grupie Wsparcia Rybnickiego Żużla

Bartosz Ignaszewski, do niedawna prezes ROW Sp. z o.o, jest jedną z osób należących do Niezależnej Grupy Wsparcia Rybnickiego Żużla, która mocno krytykuje osoby obecnie zarządzające rybnickim żużlem.

Dlaczego Ignaszewski zdecydował się wystąpić przeciwko działaczom, z którymi wcześniej współpracował? - Po prostu uznałem, że klub w obecnej formie działania nie ma perspektyw i szans na dalszy rozwój, tylko czekają go dalsze lata obserwowanej od dłuższego czasu w Rybniku stagnacji. Kiedy pojawiła się szansa na zmianę tego stanu rzeczy i poproszono mnie, żebym też w tym w jakimś stopniu uczestniczył, stwierdziłem, że jest to inicjatywa warta pomocy, w którą postanowiłem się zaangażować - powiedział w rozmowie z serwisem rybnik.com.pl.

Niezależna Grupa Wsparcia Rybnickiego Żużla (jej list otwarty dostępny jest TUTAJ) składa się z przedsiębiorców działających w branży budowlanej, górniczej i samochodowej. - Docelowo chcemy, by liczyła ona 8-10 firm, dlatego cały czas prowadzone są kolejne rozmowy. Aktualnie zabezpieczony jest kapitał na spokojny start do sezonu i jego pierwsze miesiące. Planowany budżet, który ze 100% pewnością zabezpieczyłby cały sezon, wynosiłby 800-900 tys. złotych. Po rozmowach z Panem Prezydentem wiemy też, że on sam z chęcią zaangażuje się i wspomoże żużel, jeżeli ludzie w jego strukturach się zmienią, a on sam przez pierwsze miesiące przekona się o efektach działania nowych osób - wytłumaczył Bartosz Ignaszewski.

Przypomnijmy, że prezydent Rybnika - Adam Fudali zapowiedział, że miasto nie da w tym roku pieniędzy na żużel. W rozmowie z rybnik.com.pl nieco dystansował się od nowej inicjatywy i przyznał, że żadna z grup dopóki nie wykaże się jakimiś dokonaniami nie ma co liczyć na dofinansowanie ze strony miasta.

W najbliższych dniach Grupa Wsparcia planuje spotkać się z obecnymi władzami ROW Sp. z o.o. Tymczasem aktualny prezes spółki - Marek Gruszka, na oficjalnej stronie internetowej klubu wydał oświadczenie:

"Kierując się moim wykształceniem oraz doświadczeniem prawniczym nie mam najmniejszego zamiaru komentować listu rzekomej grupy wsparcia. Zależy mi tylko na tym, aby w Rybniku w jubileusz 80-lecia żużla wszystkie działania doprowadziły do zakończenia wszelkiego typu waśni, które nie pomagają, a przeszkadzają w naszej wytężonej pracy. Korzystając z okazji chciałem bardzo serdecznie podziękować Panu prezydentowi miasta za udostępnienie nam stadionu wraz z całym zapleczem na korzystnych warunkach. Z tego miejsca chciałbym zachęcić do współpracy wszystkich ludzi, którym leży na sercu dobro rybnickiego żużla. Zapewniam, że jesteśmy na dobrej drodze, aby występy naszej drużyny przyniosły nam wszystkim pozytywnych emocji oraz dobrego wyniku sportowego".

Źródło: rybnik.com.pl / rkm.rybnik.pl

Komentarze (27)
jareksz79
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja na pierwszy mecz to jadę do Opola. 
jareksz79
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Były prezes buhahaha jak to pięknie brzmi! 
WUL
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na zuzel chodze juz ponad 20 lat. Nie bede tu nikogo z nazwiska wyzywal, bo nie przystoi. Mam juz tego DOSC. Zamierzam jezdzic na mecze do Czestochowy, bo tam bedzie zuzel, ten prawdziwy. Na p Czytaj całość
avatar
adam ROW
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Momot i tak cie wykopiemy bo to nasz klub !! 
avatar
speedway ROW Rybnik
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwyższy czas uświadomić kibiców żużlowych w Polsce o co tu chodzi. Na sportowych faktach (może to i lepiej) bo forum już nam wyłączyli (dziwnym zbiegiem okoliczności po ujawnieniu się informa Czytaj całość