- W czwartek wróciłem z Gorican, gdzie wspólnie z drużyną trenowaliśmy. Jestem już więc po kilku jednostkach treningowych. W sobotę skorzystałem z okazji i przyjechałem na trening do Ostrowa. Na razie są to tylko testy. Zmieniam ustawienia, zębatki, testuję silniki. Praktycznie sprawdzam cały sprzęt, który mam do dyspozycji. W niedzielę wystartuję w sparingu w Zielonej Górze. Pod koniec przyszłego tygodnia także mam zaplanowany udział w treningach punktowanych – powiedział po treningu w Ostrowie Rafał Okoniewski.
Rzeszowianie aktualnie nie mają, gdzie trenować i muszą szukać innych obiektów na pierwsze treningowe jazdy. - Niestety, nasz tor w Rzeszowie nie jest jeszcze gotowy do treningów i z tego, co się orientuję, pewnie długo nie będzie przygotowany. Jak wiadomo, budowane są u nas nowe trybuny. Na razie musimy szukać możliwości trenowania poza Rzeszowem. Cieszy mnie to, że w końcu w Polsce zrobiła się piękna pogoda i nie musimy jeździć na południe Europy, a w naszym kraju możemy trenować w pięknym słońcu i przy 20 stopniach ciepła - dodaje żużlowiec Marmy Rzeszów.
Przebudowa stadionu w Rzeszowie na pewno nie będzie sprzymierzeńcem żużlowców Marmy, którzy póki co, nie wiedzą, kiedy rozpoczną treningi na własnym torze. - Na pewno problemy z obiektem utrudnią nam wejście w sezon. Każdy klub ma ten handicap swojego toru. My go nie będziemy mieli, ponieważ najprawdopodobniej na początek sezonu rzeszowski obiekt nie będzie jeszcze gotowy. Jest to nieciekawa sytuacja dla rzeszowskiej drużyny, ale mam nadzieję, że dopasujemy się do tego toru, na którym przyjdzie nam startować. Trudno mi powiedzieć, czy trener i działacze rozpatrują inne lokalizacje lub przełożenie naszych meczów domowych z początku sezonu - kończy Rafał Okoniewski.
Rafał Okoniewski dla SportoweFakty.pl: Brak domowego toru utrudnia przygotowania
Rafał Okoniewski w sobotę trenował w Ostrowie Wielkopolskim. Żużlowiec Marmy Rzeszów wykorzystuje każdą okazję, by pojeździć nawet na obcych torach, bo póki co obiekt w Rzeszowie nie jest jeszcze gotowy do treningów.