Obie ekipy przystąpiły do spotkania w osłabieniu. Trener Robert Kempiński nie mógł skorzystać z Petera Ljunga i Hansa Andersena, którzy przygotowują się pierwszej rundy Grand Prix. W zespole Unibaksu zabrakło Emila Pulczyńskiego oraz dwójki Australijczyków: Darcy Warda i Chrisa Holdera. Ten pierwszy wystąpił w zaledwie jednym meczu towarzyskim Aniołów, drugi natomiast na brak startów nie może narzekać, jednak jego udział w sparingach Unibaksu był wykluczony ze względu brak motocykli, które jeszcze nie dotarły do Polski.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia GTŻ-u, który po trzech wyścigach prowadził już 13:5. Bardzo dobrze radził sobie Paweł Staszek, który w drugim biegu zostawił za plecami zupełnie bezbarwnego Adriana Miedzińskiego. Dziwić może słaba postawa torunianina, który w pierwszych meczach towarzyskich był liderem zespołu.
Przewaga grudziądzan mogłaby być jeszcze większa, jednak sporo problemów z motocyklami miał Davey Watt, któremu maszyny odmawiały posłuszeństwa. Australijczyk zanotował aż trzy defekty i wszystkie na czołowych lokatach. Ambicji nie można odmówić Norbertowi Kościuchowi , który po raz pierwszy próbkę swoich umiejętności pokazał w wyścigu szóstym, kiedy do samego końca nękał atakami Karola Ząbika. Ostatni atak Norbiego okazał się na tyle skuteczny, że tuż przed metą minął rywala. Kolejną mijankę Kościucha można było zaobserwować w biegu numer jedenaście. W tym wypadku jednak zawodnik GTŻ-u już na pierwszym okrążeniu bez większych problemów minął Mariusza Puszakowskiego.
W zespole Unibaksu brylował Ryan Sullivan. Australijczyk nie znalazł pogromcy, lecz sporo musiał się napocić w biegu dziesiątym, kiedy miał za swoimi plecami Krzysztofa Buczkowskiego. Wychowanek grudziądzkiego GKM-u z okrążenia na okrążenie zbliżał się do Kangura. Bardzo dobrze jadący Sullivan jednak nie dał sobie odebrać prowadzenia. Pozytywnie zaskoczył także Kamil Pulczyński, który w czterech biegach zgromadził 10 punktów i tylko w jednym biegu uznał wyższość Ryana Sullivana i Pawła Staszka.
Wyniki:
Unibax Toruń - 41
1. Adrian Miedziński - 4+1 (1,1,d,2*)
2. Mariusz Puszakowski (gość) - 3 (0,0,2,1)
3. Karol Ząbik - 7 (1,2,2,d,2)
4. Mateusz Lampkowski - 5+1 (0,1*,1,2,1)
5. Ryan Sullivan - 9 (3,3,3,-)
6. Kamil Pulczyński - 10 (3,1,3,3)
7. Łukasz Przedpełski - 3+1 (0,1,0,2*)
8. Paweł Przedpełski - 0 (0)
GTŻ Grudziądz - 49
9. Davey Watt - 4 (3,d,d,1,d)
10. Paweł Staszek (gość) - 9+2 (2*,2,3,2*)
11. Andriej Karpow - 5+1 (2*,3,-,-)
12. Krzysztof Buczkowski (gość) - 13+1 (3,2*,2,3,3)
13. Norbert Kościuch - 11 (2,3,3,3)
14. Adrian Osmólski - 4 (2,1,1,0)
15. Łukasz Cyran - 1+1 (1*,0,0)
16. Karol Szychowski - 2+1 (1*,0,1)
Bieg po biegu:
1. Pulczyński, Osmólski, Cyran, Ł.Przedpełski 3:3
2. Watt, Staszek, Miedziński, Puszakowski 5:1 (8:4)
3. Buczkowski, Karpow, Ząbik, Lampkowski 5:1 (13:5)
4. Sullivan, Kościuch, Ł.Przedpełski, Cyran 2:4 (15:9)
5. Karpow, Buczkowski, Miedziński, Puszakowski 5:1 (20:10)
6. Kościuch, Ząbik, Lampkowski, Cyran 3:3 (23:13)
7. Sullivan, Staszek, Pulczyński, Watt (d1) 2:4 (25:17)
8. Kościuch, Puszakowski, Osmólski, Miedziński (d4) 4:2 (29:19)
9. Staszek, Ząbik, Lampkowski, Watt (d/start) 3:3 (32:22)
10. Sullivan, Buczkowski, Szychowski, Ł.Przedpełski 3:3 (35:25)
11. Kościuch, Staszek, Puszakowski, Ząbik (d4) 5:1 (40:26)
12. Pulczyński, Miedziński, Osmólski, Szychowski 1:5 (41:31)
13. Buczkowski, Lampkowski, Watt, P.Przedpełski 4:2 (45:33)
14. Pulczyński, Ł.Przedpełski, Szychowski, Osmólski (d3) 1:5 (46:38)
15. Buczkowski, Ząbik, Lampkowski, Watt (d1) 3:3 (49:41)
A 2 rzecz to jak by Kangur pojechal Czytaj całość