- W piątek nasz tor przechodził weryfikację i czekamy tylko na odpowiednie dokumenty. Nadal nie mamy jednak podpisanej umowy z miastem oraz zgody na organizację imprezy masowej. Mam nadzieję, że to wszystko uda się załatwić dziś, najpóźniej jutro - powiedział serwisowi supernowosci24.pl Tomasz Welc, kierownik rzeszowskiej drużyny.
Przy optymistycznej wersji PGE Marma w najbliższą niedzielę na torze przy ulicy Hetmańskiej o godzinie 19.30 podejmowała będzie Unię Leszno. Działacze klubu ze stolicy Podkarpacia zabezpieczyli się już wcześniej i jako obiekt rezerwowy do rozgrywania spotkań ligowych w roli gospodarza zgłosili stadion w Lublinie. Jeśli rzeszowski klub do weekendu nie otrzyma stosownych zgód mecz w odbędzie się w Lublinie w niedzielę o godzinie 16.00.
Dopiero w tym tygodniu zawodnicy rzeszowskiej drużyny oficjalnie rozpoczną treningi na owalu przy ulicy Hetmańskiej. Wcześniej na tym obiekcie prowadzone były prace związane z budową nowej trybuny. Wymieniona została także nawierzchnia toru.
PGE Marma w dotąd rozegranych dwóch meczach zanotowała wyjazdowe porażki z Lotosem Wybrzeżem Gdańsk i Stalą Gorzów.
Źródło: supernowosci24.pl