- Bycie na szczycie podium w Nowej Zelandii było takim rozpoczęciem sezonu, jak tego oczekiwałem. Jestem naprawdę podekscytowany tym wynikiem - powiedział "Herbie". - Czuję, że robię odpowiednie rzeczy i staram się być w możliwie najlepszej formie podczas sezonu. Jesteśmy gotowi na Rock and Rolla. Wiem, że to będzie ponownie długa droga, jednak jestem przygotowany na to zadanie. Posiadanie 22 punktów po pierwszej rundzie jest świetne, ale bardzo łatwo można to zgubić. Muszę utrzymać formę - dodał.
Hancock gotowy na obronę tytułu
Greg Hancock dotąd dwukrotnie był Indywidualnym Mistrzem Świata na żużlu. Amerykanin wierzy, że w bieżącym sezonie stać go na obronę tytułu. Kolejny sprawdzian czeka go już w sobotę na torze w Lesznie.