Madsen: Czekają nas ciężkie boje
Drużyna Jaskółek nie znalazła jak na razie swojego pogromcy w sezonie 2012. Duży w tym udział ma Leon Madsen, który od początku roku prezentuje się wyśmienicie w ENEA Ekstralidze.
Podczas ostatniej ligowej potyczki Jaskółek z Lwami, Leon Madsen wywalczył dla swojej drużyny jedenaście punktów z dwoma bonusami. Tym samym był najskuteczniejszym jeźdźcem gospodarzy. - Staram się robić wszystko, aby moja drużyna wygrywała. Jak do tej pory nie mogę narzekać na swoje występy. Świetnie jeździ mi się w parze z Martinem Vaculikiem. Chyba nie możemy bez siebie startować (śmiech). A tak poważnie, to ćwiczyliśmy jazdę parą i jak widać to nam wychodzi. Mam nadzieję, że do samego końca tego sezonu będziemy utrzymywać taką formę i przywozić zwycięstwa. Musimy cały czas być skupieni i nie ma mowy o jakimkolwiek rozluźnianiu się - powiedział sympatyczny Duńczyk.
Ekipa Marka Cieślaka miała za zadanie pokonać Lwy i ta sztuka się udała. Zwycięstwo różnicą dziesięciu "oczek" nie może nikogo dziwić, ponieważ drużyna Dospel CKM Włókniarz Częstochowa udowodniła w tym roku, że w meczach wyjazdowych potrafi rywalom postawić ciężkie warunki. - Nikt z nas nie myślał o tym spotkaniu w kategoriach łatwego meczu. Zresztą Włókniarz udowodnił już w tych rozgrywkach, że są mocni na wyjazdach. Mówiłem wcześniej o tym, że trzeba być skupionym cały czas. W tym meczu chyba trochę za bardzo się rozluźniliśmy i widać było, że wpędziło nas to w kłopoty. Czekają nas ciężkie boje i takie sytuacje nie mogą się powtórzyć - zakomunikował.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>