10 
Zarówno krakowianie, jak i rawiczanie mieli w ostatnim czasie okazję rywalizowania z drużyną Kolejarza Opole. Blisko dwa tygodnie temu opolanie musieli uznać wyższość nowohuckich żużlowców, wyjeżdżając ze stolicy Małopolski w marsowych minach. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 47:42, a już wtedy porażka ta doprowadziła do nerwowej sytuacji na linii zarząd - zawodnicy na Opolszczyźnie. Pierwotnie derbowy pojedynek imienników miał nastąpić wcześniej, aniżeli wspomniane zawody w Krakowie, jednak kapryśna pogoda spowodowała, że spotkanie to zostało przesunięte na 3 maja. Także w południowej Wielkopolsce plany zawodników z Opola o wywiezieniu dwóch ligowych punktów spełzły na niczym. Gospodarze odprawili bowiem przyjezdnych 51:39. Porównywanie obu spotkań mija się z celem, bo jak wiadomo mecz meczowi nierówny. Nie ulega natomiast wątpliwości, że wygrana w dość prestiżowym spotkaniu może dodać rawiczanom pewności siebie i spokoju w kontekście przyjęcia Speedway Wandy na własnym stadionie.
Dla zawodników z Krakowa najbliższa konfrontacja będzie pierwszą tegoroczną, do której dojdzie na wyjeździe. Na 12 maja przełożony został bowiem mecz podopiecznych Michała Finfy z ROW-em Rybnik. Awizowany skład gości przynajmniej na papierze może wydawać się groźny. Znaleźli się w nim m.in. Jozsef Tabaka i Stanisław Burza, którzy byli liderowali swojej drużynie w ostatniej ligowej odsłonie. Węgier prezentował się na tyle dobrze, że żaden z przedstawicieli gości nie zdołał znaleźć na niego sposobu i tym samym 23-letni żużlowiec uzyskał komplet punktów. Nie zabrakło także miejsca dla ambitnego Andrieja Kudriaszowa. 21-latek niedawno na zasadzie wypożyczenia ze Śląska Świętochłowice dołączył do swojego nowego-starego klubu. Były zawodnik GTŻ-u Grudziądz zdążył już wystąpić we wspomnianym starciu krakowsko-opolskim. Nie mógł on jednak wówczas pokazać pełni swoich możliwości, ponieważ na pięć startów tylko trzykrotnie dojeżdżał do mety. W uzyskaniu lepszego wyniku (Kudriaszow wywalczył 7 punktów) przeszkodziły mu taśma i wykluczenie. Jeździec tego pokroju będzie z pewnością dużym wzmocnieniem Wandy i być może już w trakcie niedzielnego spotkania przyjdzie mu pokazać prawdziwą wartość. Ustawienie Rosjanina na pozycji numer sześć może spowodować, że w Rawiczu nie pojawi się Kirił Cukanow, junior również należący do najlepszych na drugoligowym froncie. Istnieje bowiem konieczność umieszczenia polskiego młodzieżowca na jednym z dwóch miejsc przeznaczonych dla żużlowców poniżej 21. roku życia. Tą funkcję będzie sprawował zapewne Łukasz Przedpełski, startujący w małopolskiej ekipie w ramach gościa. Wiele wskazuje na to, że pierwszy raz w tym sezonie barw drużyny z Grodu Kraka przywdzieje Christian Hefenbrock, który tuż przed rozpoczęciem drugoligowych rozgrywek nabawił się kontuzji. Potencjał Niemca jest niewątpliwie duży i jeśli z miejsca złapie on wysoką formę, to może dorzucić cenne "oczka" do dorobku SWK. Nie wiadomo, czy szansę występu otrzyma Marcel Kajzer, wychowanek rawickiego klubu. Jego atutem byłaby z pewnością znajomość owalu przy Grota-Roweckiego. O miejsce w składzie musi on jednak walczyć ze Sławomirem Pysznym i Borysem Miturskim, dla których Finfa znalazł miejsce w przewidywanym zestawieniu. I wydaje się, że to właśnie postawa krakowskiej drugiej linii może być decydująca w kontekście batalii o korzystny wynik.
W ekipie Kolejarza Rawag Rawicz nie należy spodziewać się większych zmian personalnych, gdyż skład wykrystalizował się już po serii treningów punktowanych, a fotel lidera okupowany przez rawiczan utwierdza trenera Piotra Żyto w przekonaniu, że stawia on na właściwych wykonawców. W czwartkowe popołudnie debiut w oficjalnych zawodach z Niedźwiadkiem na plastronie zaliczył Alexander Edberg. Szwed spisał się poprawnie, aczkolwiek w związku z powrotem do składu Wiktora Gołubowskiego po meczowym zawieszeniu, przyjdzie mu najpewniej pozostać w Anglii, gdzie często reprezentuje barwy Berwick Bandits. Z nie najlepszej strony przeciwko opolanom pokazali się Piotr Dym i Sławomir Musielak, dla których niedzielne zawody mogą być szybką okazją do rehabilitacji. Startujący jako gość Adam Strzelec zachwycił swoją jazdą rawickich fanów i wobec tego, że jego macierzysty klub - Stelmet Falubaz Zielona Góra - odjedzie swój mecz w późniejszym terminie, należy spodziewać się występu 18-latka w najbliższą niedzielę na Stadionie im. Floriana Kapały. Waleczna postawa Antona Rosena na całej szerokości toru w minionym spotkaniu powinna poskutkować kolejnym powołaniem dla młodego Szweda. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, po raz kolejny Iwan Łysik oraz Michaił Łysik będą musieli wczuć się w rolę kibiców.
Mecz pomiędzy Kolejarzem Rawag Rawicz a Kolejarzem Opolem dostarczył zgromadzonym kibicom wielu emocji i wydaje się, że pomni ciekawego starcia i wygranej swoich ulubieńców mieszkańcy miasta mającego najmniejszy ośrodek żużlowy kraju, zasiądą na trybunach w liczbie nie mniejszej niż to miało miejsce w Święto Konstytucji 3 Maja (około 800 osób). Pogoda nie powinna mieć większego wpływu na niedzielne widowisko, zapowiadany jest bowiem brak opadów atmosferycznych. Poza tym synoptycy przewidują ustąpienie upałów, a temperatura powinna oscylować w granicach kilkunastu stopni.
Awizowane składy:
Speedway Wanda Kraków:
1. Jozsef Tabaka
2. Sławomir Pyszny
3. Christian Hefenbrock
4. Borys Miturski
5. Stanisław Burza
6. Andriej Kudriaszow
Kolejarz Rawag Rawicz:
9. Eric Andersson
10. Szymon Kiełbasa
11. Sławomir Musielak
12. Wiktor Gołubowskij
13. Piotr Dym
14. Anton Rosen
Początek spotkania: 15:00
Sędzia: Piotr Nowak
Ceny biletów:
Normalny - 20 zł
Ulgowy - 15 zł
Program - 5 zł
Wygraj bilet na mecz -->
Przewidywana pogoda na niedzielę (za onet.pl):
Temperatura: 13°C
Wiatr: 12 km/h
Opady: 0.0 mm
Ciśnienie: 1010 hPa
Zamów relację z meczu Kolejarz Rawag Rawicz - Speedway Wanda Kraków
Wyślij SMS o treści ZUZEL RAWICZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Kolejarz Rawag Rawicz - Speedway Wanda Kraków
Wyślij SMS o treści ZUZEL RAWICZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Ostatnie spotkanie na stadionie w Rawiczu pomiędzy tymi drużynami odbyło się 3 kwietnia 2011 roku. Niespodziewanie zwyciężyli goście, pokonując miejscowych w stosunku 48:42. Najwięcej punktów dla krakowian zgromadzili Kenni Larsen i Mads Korneliussen (po 12+1), natomiast wśród Niedźwiadków najjaśniejszym punktem był Damian Michalski, występujący w tamtym spotkaniu jako gość (10 pkt). Więcej przeczytasz TUTAJ
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
