Tomasz Gollob bez złamań

 / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
/ Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Tomasz Gollob nie będzie dobrze wspominał wtorkowego startu w Elitserien. W czternastym biegu spotkania Hammarby Sztokholm - Piraterna Motala "Chudy" prowadził, jednak zanotował defekt motocykla i upadł.

- W pierwszych biegach nie mogłem dopasować się z torem. Na ostatni bieg wszystko zagrało tak jak miało być. Zdecydowanie wygrałem start i jechałem pierwszy, jednak na ostatnim okrążeniu dopadł mnie pech, gdyż zerwał się łańcuszek sprzęgłowy i wyrzuciło mnie jak z katapulty. Całe szczęście nie mam żadnych złamań - poinformował Tomasz Gollob na swojej stronie internetowej.

Przypomnijmy, że Hammarby przegrało w tym meczu 31:59, a łączny dorobek polskiego żużlowca to 3 punkty i bonus. Już w najbliższą sobotę Polak ponownie będzie się ścigał w Szwecji, tym razem w turnieju Grand Prix w Goeteborgu.

Źródło: www.gollobracing.com

Tomasz Gollob nie doznał żadnych złamań w wyniku upadku w Szwecji
Tomasz Gollob nie doznał żadnych złamań w wyniku upadku w Szwecji
Komentarze (46)
avatar
MrJerry
29.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze ze tylko na strachu skonczylo sie... 
avatar
RECON_1
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grunt ze upadek sie na strachu skonczyl i bedzie jechal dalej w GP 
avatar
GKC
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
3 pkt. iiiii bonus 
avatar
Specjal
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobrze dobrze, że mu się nic nie stało. Ewidentnie nie może Tomek zebrać się na Szwecję. Myślałem, że tylko Hampel i Crump traktują z przymrużeniem oka Elitserien, ale wiać, że i Tomuś olewa Czytaj całość
avatar
adrianek84
23.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeśli ktoś nie lubi speedwaya i żużlowców to niech nic nie pisze, bo po co ma się pocić. Oni wykonują swój zawód a my ich podziwiamy więc po co te bzdury.